sobota, 26 lutego 2011

Muzyka gra Sony Ericsson W350i

         W350 jest bardzo smukłym ładnie wykonanym telefonem.Bardziej pasuje do kobiety niż do płci męskiej chociaż u młodzieży "każdego rodzaju" prezentuje się świetnie. Telefonik jest malutki i leciutki waga ok. 80 gramów,grubość nie przekracza 1cm jest bardzo wąski a długość to ok.10cm więc w każdej kieszeni czy torebce będzie wyglądał dobrze i się w niej zmieści. SE W350 ma sporo funkcji jak na telefonik z niskiej półki min znajdziemy w nim.slot kart pamięci (wbudowana to 14MB a więc nie za wiele),Bluetooth,EDGE,radio wraz z rds-em,odtwarzacz mp3 który gra czysto niema żadnego charczenia ma zadowalającą głośność dużo opcji ustawień np. skórki,korektor itp. w końcu to seria "W" także tego należy od niej oczekiwać. W350 ma też aparat o rozdzielczości 1,3mpx lecz zdjęcia nim robione wychodzą fatalnie ,mało opcji ustawień brak autofocusa czy nawet diody doświetlającej nam obiektyw sprawiają,że niema sensu robić tym telefonem fotek,nic dziwnego od zdjęć mamy przecież serię "K" i "C" tutaj głównie nacisk postwiono na muzykę.Filmu też nim nie nagramy ponieważ wogóle niema w nim takiej opcji jak kamera video. Najbardziej denerwującą dla mnie w tym telefonie rzeczą jest to iż po zamknięciu klapki włącza się automatycznie odtwarzacz mp3 i nie można go w żaden sposób zminimalizować,więc aby zobaczyć np.datę lub pochwalić się komuś naszą tapetą za każdym razem musimy otwierać klapeczkę (i nie zauważyłem tutaj czegoś takiego jak pisze wielu użytkowników tego telefonu ,że klapka sama odpada czy sie urywa,po prosu jak ktoś niewiem rzuca telefonem czy daje dziecku do zabawy musi się liczyć z takimi skutkami!!) z drugiej jednak strony po zamknięciu mamy od razu dostęp do naszych mp3-jek a o to przecież głównie w tym telefonie chodzi.
              Z minusów ergonomii jeszczę mogę powiedzieć ,że podczas pisania sms-a zdarza się kliknąć nie ten klawisz ,który byśmy chcieli ponieważ są one bardzo małe i umieszczone praktycznie bez żadnych odstępów od siebie (po raz kolejny widzę w obsłudze tylko płeć piękną). Wyświetlacz w telefonie nie jest zbyt imponujący ma rozdzielczość 176x220pix,a jego wielkość to 1,9 cala a więć telewizor to nie jest.
Za to bateria jest calkiem przyzwoita (jak to w większości SE,który zdążył mnie już do tego przyzwyczaić) wytrzymuje ona od 3 do 4 dni użytkowania ,całkiem ładny wynik.
             SE W350 mogę polecić głównie osobą ,które dużo słuchają muzyki a nie zwracają zbytnio uwagi na funkcje urządzenia ,bo w tym pierwszym (mp3,radio) nasz W350 sprawdzi się fenomenalnie !
                             

poniedziałek, 21 lutego 2011

Telefon porażka czyli LG Shine

        Od kilku dni jestem (nieszczęsliwym) posiadaczem telefonu Lg Shine. Używam go dosłownie od kilku dni i już znalazłem w nim wiele wad (ciekawe co będzie po dłuższym czasie użytkowania). Shine jest bardzo ładnym telefon (kwestia gustu mi się podoba) metalowa obudowa sprawia,że telefon jest dosyć ciężki ( ok 120g) ,ale za to pewnie się go trzyma i świetnie wygląda. Znacznie gorzej z funkcjonalnością ,irytujące jest min.to że nieda się odebrać ani wybrać połączenia kiedy telefon jest złożony zawsze trzeba go rozsuwać bezsensowne rozwiązanie tym bardziej ,że mikrofon jest na zewnetrznej stronie obudowy i bez problemu można było by rozmawiać przez niego kiedy jest zsunięty,niewiem kto to wymyślił (prawdopodobnie jakiś idiota).Następnie kiedy jesteśmy np. w trybie aparatu lub kamery znowusz przy złożonym telefonie to aby z tego trybu wyjśc trzeba ponownie rozsunać telefon i nacisnąć klawisz rozłączania lub "C" normalnie jakaś paranoja!! Inne dziwaczne zdarzeni to takie iż nie można ustawić własnego dzwięku dzwonka,jest tylko kilka standardowych melodyjek (które są tragiczne) jedna z nich ma tytuł " Life is Good" ale niewiem jak życie może być dobre mająć świadomość ,że naszym telefonem jest LG shine kuriozalne zdarzenie!! Rozumiem ,że w niektóych telefonach nieda się ustawić własnego dzwięku na sms-a (min.w Shine) ale żeby nie móc ustawić dzwięku połączenia...bez komentarza! Klawisz nawigacyjny "Scroll" którym przewijamy Menu jest nie do opisania działa jak chce a żeby coś nim zatwierdzić trzeba mieć niesamowie szczeście które równa się wygranej w totka! Póki co to tyle z większych wad ,acha w telefonie niema radia ,ale to da się przeżyc chociaż starsze i tańsze telefony radio posiadają widocznie firma LG uważa ,że radia nikt nie słucha...
         Funkcje warte wymienienia to slot kart pamięci micro SD ( wbudowana pamięć to ok 45MB),dobrze grający odtwarzacz mp3 wraz z korektorem,który ma dedykowany klawisz do jego włączania (z boku obudowy),EDGE i aparat 2mpx wraz z Autofocusem i diodą LED ,który robi niezłej jakości zdjęcia chociaż ma dość spore opóznienie miedzy naciśnięciem spustu migawki a uchwyconym obrazem.Nagrywane filmy są marnej jakości i mają smiesznie mała rozdzielczość 176x144 pix a więc mamy zakaz ich nagrywania :).Wyświetlacz telefonu ma 2,2 cala w słoneczne dni ciężko na nim cokolwiek zobaczyć (w zimie też zdarza się ujrzeć słońce). Bateria w telefonie jak sam telefon jest tragedią i trzyma ok 2 dni.
         Telefonu nie polecam nikomu chyba,że komuś nie zależy na jego ergonmii a tylko na wyglądzie to wtedy może go śmiało kupować.
                             

poniedziałek, 14 lutego 2011

Prototypowy Sony Ericsson G502

                Telefon jest również znany (w niektórych kręgach) jako model K111i. Jest to wersja prototypowa Sony Ericsson'a G502. Od wersji finalnej softowo nie różni się praktycznie niczym,podobnie jak w "zwykłej" wersji wszystkie funkcje dziłają tak jak powinny ,niema żadnych błędów i tym podobnych zdarzeń. Wizualnie telefony też mają ze sobą więcej wspólnego niż nie,różnią się jedynie tym iż w wersji przeznaczonej na sprzedaż  pod wyświetlaczem widnieje nazwa modelu (G502) a tutaj mamy oznaczenie prototypowe każdego Sony Ericsson'a czyli SE123. Kiedy z telefonu wyciągniemy baterię oczom naszym ukazuję się min.napis "Prototype not for sale" jak i IMEI telefonu zaczynający się od ciągu cyfr "00". Telefonik jak na prototypa aż dziwne niema żadnych błędów a więc można go używać na codzień,w ciągu dwóch tygodni użytkowania miał tylko jeden reset po czym oczywiście samoczynnie się natychmiast włączył (także bez kontaktu ze światem nie zostaliśmy). SE posiada dużo ciekawych funkcji min.niefortunnie umieszczony slot kart pamięci (aby sie do niego dostać trzeba zdjąc tylnią pokrywe telefonu)a wbudowana pamięć to ok 25MB,Bluetooth,EDGE,UMTS,HSDPA,dobrej jakości i głośny odtwarzacz muzyki,radio z rds'em,funkcje Track ID (bardzo przydatna jak dla mnie) jak i aparacik 2mpx niestety bez Autofocusa jak i diody doświetlającej lecz i tak robiący niezłe fotki z filmami jest nieco gorzej.
               Wyświetlacz telefonu nie jest największy ma 2 cale i rozróżnia 262 tyś.kolorów.Telefon jest bardzo smukły i lekki (ok 84g) także można czasami zapomnieć ,że się go ma w kieszeni.Obudowa prototypu jest wykonana z gorszego plastiku niż w "zwykłym" G502,bardziej się rysuje i jest bardziej "łamliwa,krucha". Bateria jest całkiem dobra i potrafi wytrzymać jakieś 3,5 doby mojego użytkowania a więc niezle jak na wersje "Not for sale" :-).
                                     

niedziela, 6 lutego 2011

Pozytywne wrażenia Orange Vegas

             ZTE X760 bo taka jest nazwa tego telefonu,znany jest u nas bardziej pod przykrywką Orange Vegas.Telefonik jest zdecydowanie lepiej wykonany od podobnych telefonów "chińczyków" w jego przedziale cenowym (nowy ok 240zł) lecz i tak nie jest to żadna rewelacja ,tani skrzypiący plastik. Za to zaś jeśli chodzi o wrażenia wizualne jak i funkcyjne niemam mu nic do zarzucenia. Jest bardzo mały i lekki (83g), świetnie pasuje do damskiej torebki szczególnie jeszcze w prezentowanym kolorze pink. Funkcje są dość rozbudowane jak na taki low-endowy telefonik min: GPRS,bluetooth,slot kart pamięci,aparat,radio fm,odtwarzacz mp3,dyktafon,organizer a ciekawostką jest to iż po podłączeniu telefonu za pomocą kabla USB pod komputer może nam on służyc jako kamerka internetowa ,jej oko znajduje się nad wyświetlaczem,super sprawa! Wyświetlacz telefonu posiada przekątną 2,4 cala 262 tyś.kolorów i działa przyzwoicie. Warto powiedzieć też ,że odtwarzacz mp3 w telefonie jest rewelacyjny gra strasznie głośno i zarazem czysto dzięki wbudowanym dwóm głośnikom stereo,SE serii W mogą mu tylko pozazdrościć.Ja osobiście nie słyszałem głośniejszego telefonu!
           Aby napisać wiadomość mamy na to trzy możliwości: zwykła klawiatura dotykowa,rozpoznawanie pisma jak i qwerty której nie polecam ponieważ jest strasznie mała i ciężko cokolwiek na niej napisać.Pamięć wbudowana w telefon to "zabójcze" 490KB (niektóre telefony sprzed 10 lat mają wiecej pamięci)  na szczęście jest możliwość rozbudowy kartami micro SD. Aparat posiada matrycę o rozdzielczości 1,3 mpx i robi niezłe fotki pod warunkiem ,że będziemy je oglądać na tym 2,4' wyświetlaczu. O filmach niema co pisać jak i ich nagrywać są tragicznej jakości.
           Podsumowując telefonik mogę polecić pod warunkiem ,że kupimy go za mniej niż 100zł w idealnym stanie i tym którzy słuchają dużo mp3-jek jak i radia ponieważ jak już pisałem dzwięk jest świetny!
                     

środa, 2 lutego 2011

Ostra brzytwa Motorola Ve1

              Od kilku dni jestem posiadaczem Motoroli Ve1.Telefon bardzo dobrze wykonany prawie cały z aluminium,elegancko się prezentuje dzięki swoim niewielkim wymiarą i wagą (ok 120g).Nic niemam mu do zarzucenia względem wyglądu.Ve1 jest prototypem,który nigdy nie wszedł do seryjnej produkcji miał być następcą motoroli V9 ,lecz w Ve1(Ruby,klasic,V13) ten model posiada kilka nieoficjalnych oznaczeń,zastosowano w nim system operacyjny Symbian UIQ ,który już dawno "umarł" i zapewne dlatego Motorola nie zdecydowała się wypuścić na rynek tego wspaniałego modelu (kilkadziesiąt sztuk na świecie). Motka ma wiele ciekawych funkcji min.Bluetooth,wbudowany GPS,UMTS,obsłuży nam pełny pakiet Office'a,aparat 5Mpx,odtwarzacz mp3,radio i wiele innych a dzięki Symbian'owi możemy wgrać dowolną interesującą nas aplikacje.Pamięć smartphonu to 125MB plus oczywiście możliwość powiększenia dzięki karcie pamięci,procesor taktowany jest zegarem ok 330Mhz.Smartphone posiada dwa wyświetlacze: zewnętrzny ,który się bardzo palcuje ponieważ jest dotykowy ma on ok.2 cali i dzięki niemu możemy obsługiwać odtwarzacz mp3,przeglądać zdjęcia,wybrać profil jak i robić fotki tym 5mpx aparatem z diodą doświetlającą ,który może nam zastąpić prostą cyfrówkę dzieki swoim licznym funkcją min.makro,autofocus itp.Filmy też są niczego sobie i są nagrywane w rozmiarze 800x600 pix.Wewnętrzny wyświetlacz ma ok.2,2 cala 16mln.kolorów ma wspaniałe barwy wszystko jest wyrazne i z przyjemnością ogląda się na nim zrobione zdjęcia czy filmy.
              Soft w telefonie jest bardzo niedopracowany ,masa błedów a w niektóre funkcje wogóle nieda się wejść (np.edycja profilu aby zmienić dzwonek jest niemożliwa),potrafi się też z niczego zawiesić lub po prostu wyłączyć.Także Ve1 nie sprawdzi się używając jej na codzień (ja używałem ją 4 dni i były to męczące doznania)bateria wytrzymuje ok 2,5 dnia używania. Czy Motorola dobrze zrobiła wycofując ją z rynku? Uważam ,że nie ponieważ telefon jest rewelacyjnie wykonany,dobry aparat itp.a jeśli nie wypuścili jej tylko dlatego bo miała system Symbian UIQ to co stało na przeszkodzie aby wypuścić ją ze zwykłym softem lub tak popularnym u Motoroli Linuxem?? Polecam każdemu kolekcjonerowi ten piękny smartphone.