Właśnie dziś przyszedł czas na rozstanie się z Samsungiem F480 ,po 3 tygodniowym użytkowaniu przyszła kolej na zmiane jak i napisanie kilka słów o nim. Samsung F480 jest bardzo dobrym i świetnie wykonanym telefonem ,panel obudowy z fortepianowego plastiku (niestety szybko się ściera) a tył metalowy ,co zapewnia "zimny" i luksusowy chwyt. Ekran F480-tki jest bardzo jasny i świetnej jakości ,bardzo czuły na dotyk co sprawia ,że rewelacyjnie się go używa.Sam wyświetlacz nie jest zbyt duży (oczywiście jak na pełnego dotykowca) ma 2.8cala ,lecz telefon sam w sobie też nie należy do największych więc taka wielkość ekranu jest jak najbardziej na miejscu. Słuchawka też nie jest ciężka i waży ok 100gramów. Pod wyświetlaczem mamy trzy klawisze ,niestety nie są one podświetlane.
Nie mogło zabraknąć również dobrego aparatu cyfrowego ,matryca 5mpx pozwala na robienie świetnych zdjęć.Raz nawet zastąpił mi moją kompaktową cyfrówkę i po zrzuceniu fotek na komputer byłem miło zaskoczony ,jakość pierwsza klasa (nawet po dziś czas). Filmy nagrywanie F480-tką są płynne i z dobrym dzwiękiem ,lecz zniechęca do nagrywania maksymalna rozdzielczość ,tylko 320x240pix. W aparacie mamy też AF jak i diodę doświetlającą ,która należy do mocnych.
Funkcje warte uwagi w Samsungu to min: 3G,UMTS,HSDPA,Bluetooth, jest też świetny odtwarzacz mp3 grający głośno jak i czysto ,mamy też radio z RDS-em ,slot kart pamięci (wbudowana jest dosyć spora bo prawie 230MB) ,jak i wspomniany dobry aparat foto. Jedyną cechą (wadą) tego telefonu ,która mnie dosyć irytowała to bardzo NIE płynna animacja podczas wchodzenia jak i wychodzenia z menu. Mamy wtedy animację "obracającego się obrazu" i jest to bardziej pokaz slajdów niż to co mieli w założeniu konstruktorzy tego telefonu (czyli płynnej animacji). Brakuje też troszkę WiFi i akcelerometra ,ale da się to przeżyć. Jeszcze warto wspomnieć coś o widget'ach ,na główny ekran możemy sobie "wysunąć" prawie każdą aplikację taki skrót dzięki czemu nie będziemy musieli wchodzić do menu i szukać tej aplikacji jak i chcąc niechcąc patrzeć na tragiczną i wspomnianą wcześniej "animacje". Lecz ja z ów widget'ów nie korzystałem ponieważ zasłaniaja one skutecznie naszą piękną (bądz też nie) tapete.
Samsunga F480 moge z czystym sumieniem polecić każdemu gdyż jest to propozycja wara uwagi jeśli ktoś jest na etapie zakupu telefonu ,tym bardziej ,że jego cena nie należy do wygórowanych i na dzień dzisiejszy możemy go kupić już za ok 150zł i jest w pełni warty tych niedużych pieniędzy. Bateria wytrzumuje ok 3 dni używania więc jest ok. Polecam.
czwartek, 21 lipca 2011
poniedziałek, 18 lipca 2011
Kombajn multimedialny Sony Ericsson P910i
SE P910i to prawdziwe narzędzie pracy ,nawet dziś potrafi zawstydzić niejednego smartphon'a. Bardzo dobrze wykonany ,spasowanie elementów to klasa sama dla siebie po ładnych kilku latach użytku niema mowy o żadnym skrzypieniu czy jakimś odstawaniu jakiegoś elementu od którego nie powinien. Nawet klapka podczas pisania na niej wiadomości pozostaje bez ruchu w przeciwieństwie do P800 w którym ów klapka telepala się nam na wszystkie strony. Wizualnie telefon już nadaje się dla biznesmena ubranego w garnitur nie jak to miało miejsce w P800 w którym jego kolory gryzły się z czarnym bądz innym stonowanym kolorem garnituru. P910i przeszedł też kurację odchudzającą i od swojego starszego brata zrzucił aż 3gramy (waga jego to 155gramów), Za to technicznie nie wiele się zmieniło ,nadal słaby procesor taki sam jak w P800 czyli 156Mhz więc zawieszki czy błędy systemowe są naturalne dla tego telefonu ,nadal też stary system Symbian UIQ który już dawno wymarł jak dinozaury. Za to P910i jako jeden z nielicznych telefonów daje nam chyba wszystkie możliwości pisania na nim sms-a bądz też innej wiadomości ,tak więc mamy ,zwykłą fizyczną klawiaturę,fizyczną qwery,dotykową zwykłą,dotykową qwerty jak i rozpoznawanie pisma odręcznego więc każdy znajdzie coś dla siebie (nie może być inaczej). Zewnętrzna klapeczka jest już podłączona taśmą więc podczas pisania na niej wiadomości nie zużyje nam wyświetlacza (w przeciwieństwie do P800).
A jak już o wyświetlaczu mowa to jest taki sam wielkościowo jak w poprzednikach ok 3cale rozdzielczość 320x208pix lecz za to kolorów mamy aż 262tyś i co za tym idzie obrazy powiększone na ekranie na maxa wyglądają super pomimo iż w P910i dalej mamy aparat VGA i fotki nim zrobione są ok (lecz tylko na ekranie SE).Doszła też funkcja wideo ale filmy nagrywane są tylko w rozdzielczości 176x144pix ,lecz są bardzo płynne i nawet przyjemnie się je ogląda na tym ładnym ekranie:). W stosunku do poprzedników poprawiono też odtwarzacz muzyki ,który gra nam jeszcze głośniej i czyściej. Funkcje które warto wymienić to: slot kart pamięci MSProDuo (wbudowana pamięć to 64MB),bluetooth,IRDA,GPRS P910i obsłuży nam również pełny pakiet Office'a. Zabrakło mi w nim troszkę WiFi jak i transmisji EDGE a przypomnijmy ,że w swoim czasie kosztował on ok 3500zł a niektóre tańsze telefony były w ów funkcje wyposażone.
Więc czy jest sens kupować P910i jeśli się jest posiadaczem modelu P800 lub P900,uważam ,że jeśli posiadamy P800-tke to możemy przesiąść się na P910i ale jak mamy w posiadaniu P900 to niema większego sensu zmieniać go na następce ponieważ są to prawie takie same telefony i "prawie" w tym wypadku nie robi dużej różnicy bo jest ona przede wszystkim tylko wizualna (chociaż mi P910i podoba się najbardziej ze wszystkich SE serii P). Więc uważam iż SE po modelu P800 powinien od razu wprowadzić do sprzedaży model P910i a nie zawracać głowy nam i sobie takim modelem powiedziałbym ni jakim którym jest P900-ka.
A jak już o wyświetlaczu mowa to jest taki sam wielkościowo jak w poprzednikach ok 3cale rozdzielczość 320x208pix lecz za to kolorów mamy aż 262tyś i co za tym idzie obrazy powiększone na ekranie na maxa wyglądają super pomimo iż w P910i dalej mamy aparat VGA i fotki nim zrobione są ok (lecz tylko na ekranie SE).Doszła też funkcja wideo ale filmy nagrywane są tylko w rozdzielczości 176x144pix ,lecz są bardzo płynne i nawet przyjemnie się je ogląda na tym ładnym ekranie:). W stosunku do poprzedników poprawiono też odtwarzacz muzyki ,który gra nam jeszcze głośniej i czyściej. Funkcje które warto wymienić to: slot kart pamięci MSProDuo (wbudowana pamięć to 64MB),bluetooth,IRDA,GPRS P910i obsłuży nam również pełny pakiet Office'a. Zabrakło mi w nim troszkę WiFi jak i transmisji EDGE a przypomnijmy ,że w swoim czasie kosztował on ok 3500zł a niektóre tańsze telefony były w ów funkcje wyposażone.
Więc czy jest sens kupować P910i jeśli się jest posiadaczem modelu P800 lub P900,uważam ,że jeśli posiadamy P800-tke to możemy przesiąść się na P910i ale jak mamy w posiadaniu P900 to niema większego sensu zmieniać go na następce ponieważ są to prawie takie same telefony i "prawie" w tym wypadku nie robi dużej różnicy bo jest ona przede wszystkim tylko wizualna (chociaż mi P910i podoba się najbardziej ze wszystkich SE serii P). Więc uważam iż SE po modelu P800 powinien od razu wprowadzić do sprzedaży model P910i a nie zawracać głowy nam i sobie takim modelem powiedziałbym ni jakim którym jest P900-ka.
środa, 13 lipca 2011
Kieszonkowy komputer Sony Ericsson P800
Smartphone Sony Ericsson'a w czasach swojej świetności robił ogromne wrażenie. Na ulicy budził podziw jak i złowrogie a zarazem zazdrosne spojrzenia przechodniów ,pamiętam jak dziś kiedy kilka ładnych lat temu stałem na przystanku komunikacji miejskiej i akurat odpisywałem na sms-a za pomocą "dotyku" podeszła do mnie kobieta z (chyba) synem i zadała mi pytanie co to jest za telefon ,bo jej się bardzo podoba i chciała by sobie taki sprawić (pominąłem fakt iż wtedy kosztował on ok 3000zł). Wygląd P800 był bardzo kontrowersyjny (mnie się podoba) ,niby telefon dla biznesmena a utrzymany w kolorze błękitu i bieli ,bardziej pasował to gimnazjalnej młodzieży ,lecz która mogłaby sobie na niego pozwolić ? Telefon jest duży i ciężki (ok 158gramów) ,lecz po odchyleniu klapki z klawiaturą oczom naszym ukazuje się wielki ok.3calowy wyświetlacz o rozdzielczości 320x208pix i tylko 4tyś.kolorów które są bardzo słabo odwzorowane na ekranie przez co wydawać by się mogło iż P800 niema tych 4tyś ,ale tylko ze 20-cia kolorów (nie mowie tu o tysiącach :-)). Dotyk działa bardzo sprawnie ,nawet pomimo swojego leciwego już wieku. Z boku telefonu mamy umieszczony rysik przez co "łatwo go zgubić' zdaniem niektórych ,ja używałem dosyć długo P800 i nigdy nie udało mi się zapodziać rysika. No ale jak niektórzy robią z telefonem coś do czego on przystosowany nie jest (a takie osoby znam) to niema się co dziwić ,że coś gubią a potem wypisują bzdury (za niedługo ktoś napisze ,że zgubił obudowe albo wyświetlacz) cóż,taki naród....Pod rysikiem znajduje się miejsce na kartę pamięci MSDuo. P800 ma też dobry odtwarzacz mp3 który na zestawie słuchawkowym gra bardzo czysto ,gorzej z głośnością.
A funkcje warte wymienienia to min: odtwarzacz muzyki jak i wideo,slot kart pamięci (wbudowana pamięć to 12MB) ,GPRS,Bluetooth,IRDA,rozbudowany terminarz jest też aparat foto VGA ,lecz robi on ciemne i niewyrazne fotki więc niema o nim co pisać ,a wideo przy starszym sofcie w P800 nie nagramy ,dopiero kiedy zaktualizujemy soft do najnowszego dojdzie nam taka funkcja jak Camcorder.
SE P800 pracuje na wymarłym już gatunku systemu Symbian z UIQ ,co rozszerza funkcje telefonu. Procesor zastosowany w SE ma 156Mhz i zdarzają się sytuacje w których wystepują błędy i trzeba włączyć tel.od nowa. P800-ka była (jest) też konkurentem Noki 7650 lecz we wszystkim bije ją na głowę ,może jedynie poza aparatem chociaż po przeniesieniu fotek na ekran komputera są sytuację ,że SE okazał się lepszy ,ale pod wzgledem zdjęć na ekranie komórki to Nokia zawsze wygrywa.
Ten telefon posiada jeden wielki minus,mianowicie podczas pisania jakiejkolwiek wiadomości za pomocą fizycznej klawiatury skutkuje to zniszczeniem a napewno szybszym zużyciem warstwy dotykowej ponieważ klawiatura nie jest podłączona taśmą i jej klawisze przechodzą na drugą stronę (czyli na wyświetlacz) i go dotykają przez co można powiedzieć ,że niby piszemy zwykłą klawiaturą a tak naprawdę dotyk też pracuje ,takie dwa w jednym :). Jedynym rozwiązaniem jest zakup folii ochronnej lub pisanie za pomocą rysika na wyświetlanej klawiaturze qwerty.
Polecam telefon,ponieważ nawet dziś jest on wstanie zastąpić nam np.laptopa w jakiś prostych dziedzinach (zadaniach),otworzy nam wszystkie rodzaje plików,w internet też wejdziemy do tego posłuchamy swojej ulubionej muzyczki a nawet zrobimy jakąś marną fotkę a bateria starczy nam na jakieś 3-4 dni używania więc bardzo długo i jego główny konkurent (7650) może mu tylko pozozdrościć. Jak to się mówiło: "Niektórzy mówią ,że jest to telefon ,my mówimy ,że jest to P800" :-) POLECAM.
A funkcje warte wymienienia to min: odtwarzacz muzyki jak i wideo,slot kart pamięci (wbudowana pamięć to 12MB) ,GPRS,Bluetooth,IRDA,rozbudowany terminarz jest też aparat foto VGA ,lecz robi on ciemne i niewyrazne fotki więc niema o nim co pisać ,a wideo przy starszym sofcie w P800 nie nagramy ,dopiero kiedy zaktualizujemy soft do najnowszego dojdzie nam taka funkcja jak Camcorder.
SE P800 pracuje na wymarłym już gatunku systemu Symbian z UIQ ,co rozszerza funkcje telefonu. Procesor zastosowany w SE ma 156Mhz i zdarzają się sytuacje w których wystepują błędy i trzeba włączyć tel.od nowa. P800-ka była (jest) też konkurentem Noki 7650 lecz we wszystkim bije ją na głowę ,może jedynie poza aparatem chociaż po przeniesieniu fotek na ekran komputera są sytuację ,że SE okazał się lepszy ,ale pod wzgledem zdjęć na ekranie komórki to Nokia zawsze wygrywa.
Ten telefon posiada jeden wielki minus,mianowicie podczas pisania jakiejkolwiek wiadomości za pomocą fizycznej klawiatury skutkuje to zniszczeniem a napewno szybszym zużyciem warstwy dotykowej ponieważ klawiatura nie jest podłączona taśmą i jej klawisze przechodzą na drugą stronę (czyli na wyświetlacz) i go dotykają przez co można powiedzieć ,że niby piszemy zwykłą klawiaturą a tak naprawdę dotyk też pracuje ,takie dwa w jednym :). Jedynym rozwiązaniem jest zakup folii ochronnej lub pisanie za pomocą rysika na wyświetlanej klawiaturze qwerty.
Polecam telefon,ponieważ nawet dziś jest on wstanie zastąpić nam np.laptopa w jakiś prostych dziedzinach (zadaniach),otworzy nam wszystkie rodzaje plików,w internet też wejdziemy do tego posłuchamy swojej ulubionej muzyczki a nawet zrobimy jakąś marną fotkę a bateria starczy nam na jakieś 3-4 dni używania więc bardzo długo i jego główny konkurent (7650) może mu tylko pozozdrościć. Jak to się mówiło: "Niektórzy mówią ,że jest to telefon ,my mówimy ,że jest to P800" :-) POLECAM.
wtorek, 12 lipca 2011
Aparat w telefonie czyli NOKIA 7650
Kultowa już Nokia 7650 to pierwszy telefon z wbudowanym aparatem cyfrowym. I jak na swoje dawne czasy najlepsza cyfrówka dostępna w słuchawce. Telefon nawet dziś robi wrażenie jakością fotek a przypomnijmy ,że 7650 niema praktycznie żadnych opcji które umożliwiałyby poprawę zdjęcie (do wyboru jest tylko jakość i rozmiar zdjęcia ,żadnego zoomu,kontrastu czy innych funkcji) a od premiery mineło 9 lat. Maksymalna rozdzielczość foto to VGA czyli 640x480pix ,zdjęcia na ekranie prezentują się bardzo ładnie ,bez pikselozy ,szumów czy innych nieprzyjemnych zdarzeń. Standardowo w 7650 nie nagramy materiału wideo ,lecz możemy dograć odpowiednią aplikację która nam to umożliwi ,ale filmy kręcone są marnej jakości. A na wgranie min.takiej aplikacji pozwoli nam system Symbian na którym Nokia bazuje ,przypomnijmy nie jest to pierwszy telefon z Symbianem (jest nim Ericsson R380 o którym również na moim blogu można poczytać) lecz pierwszy z otwartą platformą tego systemu dzięki czemu możemy dograć co tylko chcemy. Niestety szaleć zbytnio nie możemy bo 7650 niema slotu kart pamięci a jej wbudowana pamięć to tylko marne 4MB.
Z budowy Nokia jest cegłowata ,duża,ciężka (ok 155gramów), ale dobrze leży w dłoni ,sprawnie działa też mechanizm slidera lecz jest bez wspomagania co za tym idzie trzeba go do końca rozsunąć i zsunąć i po jakimś czasie się nam on już wyrabia ,zdarzają się przypadki ,że Nokia sie sama zsuwała...Nokia tez nie jest pierwszym sliderem ,był nim Siemens SL10.Klawisze numeryczne nie są wypukłe i mają też malutki skok więc ciężko się ich używa ,podobnie jest z dżojstikiem ,mały i twardy sprawia iż po dłuższej zabawie z telefonem nasz kciuk będzie bardzo zmęczony i obolały. Ekran ma 2,1cala rozdzielczość 176x208pix i 4tyś.kolorów ,lecz na pierwszy rzut oka wygląda na ekran o lepszych parametrach. Ciekawostką jest umieszczenie nad wyświetlaczem czujników światła jak i zbliżeniowego. Sercem smartphon'a jest procesor taktowany 104Mhz które wystarczają do komfortowej obsługi telefonu ,jest dość szybki i raczej się nie zwiesza.
Z funkcji wartych nadmienienia to: Bluetooth (działający tylko dla przesyłania danych ,ze słuchawką bezprzewodową się nie połączymy),IRDA,JAVA,GPRS,rozbudowany organizer jak i wspomniany już dobry aparat VGA.
Podsumowując telefon powiem tylko tyle ,że jest on świetny i pod względem funkcji (jak na swój wiek) i stylistycznie (mnie się strasznie podoba) i gdyby Nokia zastosowała w nim czytnik kart pamięci ,bo jak wiemy 4MB to tyle co nic i gdyby miała jeszcze radio lub odtwarzacz mp3 (taki możemy dograć ,ale co to za przyjemność słuchania muzyki z dzwiękiem mono czy też przez tragiczny zewnętrzny głośnik) napewno do dziś bym jej używał. Bateria też mogłaby być troszeczkę lepsza bo ta zastosowana z Noki 8210 do Noki 7650 zbytnio nie pasuje ,tak jakby włozyć z silnik z Malucha do jakiegoś Amerykańskiego krążownika szos ważącego ponad 2tony więc on by wtedy nie jechał a 7650 niechce działać na tej malutkiej bateryjce i wytrzymuje max 1,5dnia użytku...lecz jako telefon do dzwonienia i sms-owania powinna się sprawdzić,polecam.
Z budowy Nokia jest cegłowata ,duża,ciężka (ok 155gramów), ale dobrze leży w dłoni ,sprawnie działa też mechanizm slidera lecz jest bez wspomagania co za tym idzie trzeba go do końca rozsunąć i zsunąć i po jakimś czasie się nam on już wyrabia ,zdarzają się przypadki ,że Nokia sie sama zsuwała...Nokia tez nie jest pierwszym sliderem ,był nim Siemens SL10.Klawisze numeryczne nie są wypukłe i mają też malutki skok więc ciężko się ich używa ,podobnie jest z dżojstikiem ,mały i twardy sprawia iż po dłuższej zabawie z telefonem nasz kciuk będzie bardzo zmęczony i obolały. Ekran ma 2,1cala rozdzielczość 176x208pix i 4tyś.kolorów ,lecz na pierwszy rzut oka wygląda na ekran o lepszych parametrach. Ciekawostką jest umieszczenie nad wyświetlaczem czujników światła jak i zbliżeniowego. Sercem smartphon'a jest procesor taktowany 104Mhz które wystarczają do komfortowej obsługi telefonu ,jest dość szybki i raczej się nie zwiesza.
Z funkcji wartych nadmienienia to: Bluetooth (działający tylko dla przesyłania danych ,ze słuchawką bezprzewodową się nie połączymy),IRDA,JAVA,GPRS,rozbudowany organizer jak i wspomniany już dobry aparat VGA.
Podsumowując telefon powiem tylko tyle ,że jest on świetny i pod względem funkcji (jak na swój wiek) i stylistycznie (mnie się strasznie podoba) i gdyby Nokia zastosowała w nim czytnik kart pamięci ,bo jak wiemy 4MB to tyle co nic i gdyby miała jeszcze radio lub odtwarzacz mp3 (taki możemy dograć ,ale co to za przyjemność słuchania muzyki z dzwiękiem mono czy też przez tragiczny zewnętrzny głośnik) napewno do dziś bym jej używał. Bateria też mogłaby być troszeczkę lepsza bo ta zastosowana z Noki 8210 do Noki 7650 zbytnio nie pasuje ,tak jakby włozyć z silnik z Malucha do jakiegoś Amerykańskiego krążownika szos ważącego ponad 2tony więc on by wtedy nie jechał a 7650 niechce działać na tej malutkiej bateryjce i wytrzymuje max 1,5dnia użytku...lecz jako telefon do dzwonienia i sms-owania powinna się sprawdzić,polecam.
wtorek, 5 lipca 2011
Kultowa empetrójka czyli Siemens Sl45i
Telefon Siemens Sl45i jest już kultowy i poszukiwany przez kolekcjonerów ,jako jeden z pierwszych oferował nam możliwość słuchania ulubionych utworów to wszystko za sprawą wbudowanego odtwarzacza mp3 o świetnej jakości dzwięku ,nawet niektóre dzisiejsze telefony mogą mu tylko pozazdrościć i spalić się ze wstydu ,że telefon sprzed 10 lat bije ich na głowę. Niestety słuchanie naszych piosenek odbywać się może tylko poprzez zestaw słuchawkowy ponieważ Sl45i niema zewnętrznego głośnika aby odtworzyć nam jakąś piosnkę ,oczywiście biorę pod uwagę fakt ,że mało kto słucha mp3 na głośniku zewnetrznym w telefonie no chyba ,że ma małe wymagania względem jakości. Siemens jest bardzo elegancki wykonany z plastiku i w niektórych miejscach metalowych wstawek (zimny w dotyku) świetnie pasuje a właściwie pasował do dzinsów jak i garnituru. Waga to tylko 88gramów więc też nam nie zaciąży.
Sl45i również jako jeden z pierwszych (o ile nie pierwszy) oferował nam wymienne karty pamięci MMC ,obsługuje nawet karty 2GB (sprawdzone przezmnie) przypomnijmy iż w tamtych czasach standardem w Sl45i była karta "aż" 32MB ,nikt nie słyszał wtedy o kartach gigowych nie mówiąc o większych a Sl-ka je obsługuje... Z ciekawych funkcji można wymienić wspomniany już świetny odtwarzacz mp3, port IRDA,dyktafon,przeglądarka Wap,slot kart MMC i oczywiście w modelu z literką "i" obsługa JAVA. Procesor jest taktowany zegarem "magicznych" 26Mhz. Wyświetlacz oczywiście jak na tamte standardy jest monochromatyczny i ma jakieś 1,5cala. Bolączką tego modelu jest fakt iż często zdarzały się usterki klawiszy funkcyjnych ,bardzo ciężko się je wciskało aby zaskoczyły a czasami stawało się to po prostu niemożliwe ,z trzech posiadanych przezemnie Sl-ek dwie miały te wady po dłuższym użytkowaniu.
Denerwujące jest też to iż Siemens nie potrafi odebrać dłuższej wiadomości niż standardowe 160znaków ,więc jeśli dostaniemy dłuższą wiadomość Sl podzieli ją nam na kilka i trzeba będzie ich szukać jest to wkurwiające tym bardziej ,że w pamięci możemy mieć coś około 25 sms-ów. Ciekawostką jest też funkcja (oczywiście po jej dograniu) Ace Video dzięki której na naszym telefonie oglądniemy krótki film ,oczywiście nie musze nadmieniać iż jest to prymitywna jakość itd.
Polecam telefonik jako drugi,zastępczy czy po prostu jako odtwarzacz muzyki ponieważ sprawdzi się w tym wyśmienicie.Bateria wytrzymuje ok 3 dób użytkowania.
Sl45i również jako jeden z pierwszych (o ile nie pierwszy) oferował nam wymienne karty pamięci MMC ,obsługuje nawet karty 2GB (sprawdzone przezmnie) przypomnijmy iż w tamtych czasach standardem w Sl45i była karta "aż" 32MB ,nikt nie słyszał wtedy o kartach gigowych nie mówiąc o większych a Sl-ka je obsługuje... Z ciekawych funkcji można wymienić wspomniany już świetny odtwarzacz mp3, port IRDA,dyktafon,przeglądarka Wap,slot kart MMC i oczywiście w modelu z literką "i" obsługa JAVA. Procesor jest taktowany zegarem "magicznych" 26Mhz. Wyświetlacz oczywiście jak na tamte standardy jest monochromatyczny i ma jakieś 1,5cala. Bolączką tego modelu jest fakt iż często zdarzały się usterki klawiszy funkcyjnych ,bardzo ciężko się je wciskało aby zaskoczyły a czasami stawało się to po prostu niemożliwe ,z trzech posiadanych przezemnie Sl-ek dwie miały te wady po dłuższym użytkowaniu.
Denerwujące jest też to iż Siemens nie potrafi odebrać dłuższej wiadomości niż standardowe 160znaków ,więc jeśli dostaniemy dłuższą wiadomość Sl podzieli ją nam na kilka i trzeba będzie ich szukać jest to wkurwiające tym bardziej ,że w pamięci możemy mieć coś około 25 sms-ów. Ciekawostką jest też funkcja (oczywiście po jej dograniu) Ace Video dzięki której na naszym telefonie oglądniemy krótki film ,oczywiście nie musze nadmieniać iż jest to prymitywna jakość itd.
Polecam telefonik jako drugi,zastępczy czy po prostu jako odtwarzacz muzyki ponieważ sprawdzi się w tym wyśmienicie.Bateria wytrzymuje ok 3 dób użytkowania.
Subskrybuj:
Posty (Atom)