czwartek, 27 grudnia 2012

Galaktyka w dłoni czyli SAMSUNG i9000 GALAXY S

    Przez kilka miesięcy użytkowałem właśnie ów Samsunga ,pierwszy z serii Galaxy a zarazem jeden z najlepszych. Smartphone bardzo elegancki w kolorze połyskującej czerni w koło obudowy srebrna ramka dodająca ekskluzywności. Dodajmy ramka o którą jak się nie dba szybko schodzi z niej farba i wygląda ona nie estetycznie ,jest też słynna tylna klapka która miała pękać po kilku jej zdjęciach ja czegoś takiego w swoim egzemplarzu nie zauważyłem ,fakt nie jest najwyższej klasy (mogła by być lepsza w telefonie za 2 tyś zł w latach swojej świetności) ale nie sprawia wrażenia aby miała się zaraz rozlecieć a po drugie ile razy ściągamy tylną klapkę w swoim telefonie..? Smartphone jest sporych rozmiarów za to lekki ok 118g (chociaż w porównaniu z dzisiejszymi najnowszymi wcale nie jest taki wielki) to wszystko za sprawą sporego ekranu o przekątnej 4 cale i rozdzielczości 800x480pix ,wyświetlacz wykonany w technologii Super Amoled jest niezwykle czuły na dotyk wystarczy go dosłownie muskać aby zareagował na nasze polecenie ,oczywiście mamy tutaj tez multi-touch.
    I9000 posiada chyba wszystko czego można zapragnąć począwszy od odtwarzacza mp3 i radia a kończąc na funkcjach tj: HSDPA,HSPA,HSUPA itp.itd. Galaxy S pracuje na systemie operacyjnym Android ,moim zdaniem systemie jednym z najlepszych pod względem ilości aplikacji i łatwości w ich instalowaniu ,po prostu jak czegoś nam brakuje w telefonie wchodzimy w sklep Google Play (dawniej Android Market) wybieramy odpowiednią dla nas aplikacje i telefon automatycznie ją instaluje ,świetna sprawa. Dla mnie jedyny większy minus telefonów z Androidem to nie możliwość tworzenia folderów na głównym Menu po prostu to jest dla mnie porażka ale cóż pozostaje stary poczciwy dobry (według mnie) SYMBIAN w którym nie było z tym żadnego problemu :). S-ka ma procesor taktowany zegarem 1 GHZ więc niema mowy tutaj o jakimś lagowaniu nawet przy otwartych kilku aplikacji jednocześnie ,zwiechy przez ten czas w którym użytkowałem telefon również nie wystąpiły więc duży plus dla Samsunga.
    Nie mogło przecież też zabraknąć tutaj aparatu fotograficznego ,matryca o rozdzielczości 5Mpx robi średniej jakości fotki lecz wszystko to za sprawą nie istniejącego dedykowanego klawisza spustu migawki i aby zrobić fotkę musimy musnąć ekran wtedy bardzo często telefon nam się poruszy i automatycznie zdjęcie wychodzi rozmazane i nie ostre ,szczególnie to będzie widoczne jak powiększymy zrobioną już fotkę poprzez multi-touch.  Zabrakło też diody doświetlającej LED nie wspominając już o fleszu ksenonowym.
Materiał wideo nagramy w max rozdzielczości 1280x720pix czyli HD 720p. Obraz jest bardzo płynny podobnie jak dzwięk który idealnie współgra z ów obrazem. Tylko nagrywać i oglądać ,kamera już nam nie jest potrzebna :).
    I9000 mogę polecić wszystkim tym którzy nie wymagają od telefony świetnego aparatu ale docenią jego możliwości internetowe i mnogość aplikacji dostępnych na niego przy okazji zyskają jeszcze świetny ekran. Na baterię będziemy niestety narzekać lecz jest to przypadłość większości dzisiejszych smartphonów ,podczas intensywnej zabawy będziemy doładowywać telefon średnio 2x dziennie ,jeśli będziemy tylko przez niego rozmawiali i wysyłali wiadomości sms wytrzyma nam 1,5 do 2 dni.

czwartek, 18 października 2012

Rodzynek w czekoladzie czyli LG GD 250 AT

   Kilka dni temu w moje dłonie przywędrował prawdziwy kolekcjonerski okaz ,mianowicie LG GD250. Na świecie jest ich kilkanaście w naszym kraju podobno 3 sztuki z czego 2 działają  z czego jeden nalezy do mnie (jak się dowiedziałem) :). Telefon ten jest bardzo elegancki wykonany z wysokiej jakości plastiku ,który ładnie się błyszczy i mieni w zależności jak pada na niego światło od szarego do czarnego. Waga LG to jakieś 80-90gramów. Wizualnie przypomina troszkę Motorolę E8 a ze swoich braci najbliżej mu chyba do LG KF510 z tym ,że ten nie jest sliderem. Ekran GD250 ma rozdzielczość 320x240 pix,a jego przekątna to tylko 2 cale,lecz za to nasycenie barw jest świetne ekran jest bardzo wyrazny a czcionkę można sporo powiększyć (gdyby ktoś miał kłopoty ze wzrokiem).
   Z funkcji można tutaj wymienić: slot kart MicroSD (wbudowana pamięć to ok 15MB),Bluetooth,EDGE,odtwarzacz mp3 i radio. Jest też aparat fotograficzny o rozdzielczości 2Mpx ,lecz fotki wykonane nim są tragicznej jakości ,niema tu auto-focusa a zdjęcia wychodzą bardzo rozmazane i nieostre. Zaś filmy nagramy w max rozdzielczości 320x240pix ,ale uwaga i tak ich nie oglądniemy na ekranie GD250 ponieważ telefon nie został wyposażony w odtwarzacz wideo ,żenująca sprawa ale to w końcu prototyp więc jakieś braki i minusy muszą być. Mamy też diodę doświetlającą LED lecz od też nie działa...(znowu błędy w sofcie). Jeśli jesteśmy już przy urokach prototypów to warto też powiedzieć ,że podczas wchodzenia w funkcję kalendarza 250-tka się nam po prostu zawiesza i pomaga tylko wyjęcie baterii więc daty w kalendarzu nie zobaczymy ,podobnie jest jak chcemy włączyć aparat któryś raz z kolei 1,2,3 nie stanowi problemu ale jak włączamy go po raz 4 znowu stajemy się świadkami zwiechy LG-ka. Niektóre klawisze boczne na obudowie też nie działają np. klawisz ściszania działa bez problemu a pogłaśniania już nie więc aby pogłośnić dzwięk dzwonka czy mp3 musimy użyć klawiszy funkcyjnych. A ów klawisze są dotykowe i pojawiają się tylko wtedy gdy ich używamy tak to po prostu mamy wygaszony czysty panel (jak widać na zdjęciu). Z plusów można powiedzieć ,że telefon jest bardzo głośny na co dzień używam głośności na poziomie 2-3 kresek i już jest ponad przeciętnie głośno a takich poziomów jest aż 7 ! Bateria podczas mojego użytkowania starczyła na 2 doby.
   Telefonik mogę polecić kolekcjonerom którzy chcą go sobie postawić na półce ponieważ w codziennym użytkowaniu jest delikatnie mówiąc irytujący a zresztą co tam delikatnie ,po prostu jest wkurwiający na maksa! Więc kolekcjonerzy nie będą zawiedzeni ,jego plusem jest też fakt ,że zdobycie go graniczy wręcz z cudem więc jeśli masz możliwość jego kupna a jesteś "zbieraczem" takich rodzynków po prostu go kup!


piątek, 28 września 2012

Muzyczny grubas SONY ERICSSON W850i

    Od kilku dni stałem się posiadaczem SE W850i ,telefonu muzycznego i już dosyć leciwego. W850-tka jest małym telefonem (niecałe 10cm gdy złożony) waga to ok 116gramów ,lecz jest gruba ponad 2cm ,w dzisiejszych czasach to wręcz niedopuszczalne aby telefon był aż tak otyły w tym miejscu. Za to jest ładny (według mnie) tylna część obudowy po rozsunięciu ma takie same wzorki (koła) jak na klapce baterii i świetnie wybity napis "WALKMAN". Ten Sony Ericsson przeznaczony jest raczej dla młodych ludzi ,malutkie i twarde klawisze funkcyjne skutecznie zniechęcają do używania tego telefonu przez osoby mające grubsze palce. Za to dużo lepiej wypada klawiatura numeryczna wbrew pozorom jest ona bardzo wygodna a klawisze mają świetny wyrazny skok.
   Ciekawostką jest też podświetlenie klawiszy funkcyjnych ,standardowo mają one kolor biały ,lecz kiedy włączymy tzw.Walkmana (odtwarzacz mp3) przybierają one kolor pomarańczowy (tak jest w niektórych SE serii W). Ekran tej słuchawki nie jest zbyt duży ,ma tylko 2 cale lecz o dziwo jest wyrazny i wszystko na nim dobrze widać ,jego rozdzielczość to 320x240pix. Z głównych funkcji W850i można wymienić ,slot kart pamięci niestety są to karty MSDuo kiedyś SE stosował tylko ten rodzaj kart pamięci w swoich telefonach (wbudowana pamięć to około 20MB) mamy też 3G,wideo rozmowy,świetny głośny odtwarzacz mp3 jak i radio,wygodny w użyciu organizer,Bluetooth jak i archaiczny już port podczerwieni (IRDA) pewnie niektórzy młodzi użytkownicy nie wiedzą do czego takie "cudo" nam kiedyś służyło.
   Jest też aparat foto który ma matrycę 2 megapikselową niema on Auto-Focusa i robi bardzo słabe fotki ,nawet na ekranie telefonu zdjęcia prezentują się nie efektywnie. Nic w sumie dziwnego w końcu to telefon muzyczny a nie fotograficzny. Mamy tu także diodę LED ,która może nam posłużyć również jako latarka (jest mocna) i czasem naprawdę może się nam przydać. Filmy nagramy w maksymalnej rozdzielczości 176x144pix więc nagranie czegokolwiek tym sprzętem to strata czasu.
   Telefonik mogę polecić tym osobą które chcą się wyróżnić na ulicy ponieważ W850i posiada ciekawy design i jest mało spotykanym telefonem,dzięki niemu posłuchamy też swojej ulubionej muzyki w dobrej jakości a kiedy ona nam się znudzi zawsze możemy uruchomić radio. Na baterię też nie powinniśmy narzekać bo w moim egzemplarzu wytrzymuje ona 3 do 4 dni użytkowania.


piątek, 24 sierpnia 2012

Powrót Alicji czyli SE W707 A290i ALICIA

    W końcu telefon zawitał do mnie na dłużej (udało mi się go kupić) więc postaram napisać się nieco więcej o nim niż kiedyś. ALICIA (bo taką nosi nazwę kodową) jest prototypem (jednym z rzadszych SE) i nigdy nie wszedł do produkcji masowej ,dosłownie zostało wyprodukowane kilkanaście sztuk na cały świat. W707 a właściwie A290i bo taka nazwa widnieje kiedy wejdziemy w informacje telefonu ma bardzo nie stabilne oprogramowanie ,podczas dłuższego użytkowania telefon zaczyna migotać ekranami i wibrować więc nie pozostaje nam nic innego jak wyjęcie baterii i włączenia go na nowo aby dalej go używać (takie są uroki tych telefonów). Więc użytkowanie go na co dzień może być nieco irytujące ,często zdarza się też ,że A290i gubi sieć (zasięg).
   Sony Ericsson jest małych rozmiarów ,złożony ma tylko 9cm a waga wynosi około 100-110gramów. Ciekawostką jest oczywiście to ,że posiada on (chyba jako jedyny lub jeden z nielicznych) aż 3 wyświetlacze z czego ten okrągły na panelu zewnętrznym jest przedłużeniem tego który znajduje się nad nim więc jeśli nam się nie zmieści jakaś informacja na tym górnym dalszy jej ciąg ujrzymy na okrągłym , pomysłowe lecz niezbyt czytelne.
   Z funkcji ciekawszych wymienimy tutaj: EDGE,HSDPA,3G,Bluetooth,GPS slot kart M2 (wbudowana pamięć to dokładnie 112MB) z racji tego iż to seria W mamy też świetny odtwarzacz mp3 jak i radio. Jest też aparat 3,2 MPX niestety zabrakło w nim auto-focusa i diody LED. Lecz fotki w słoneczny dzień (taki jak dziś) wychodzą dobrze i możemy je z przyjemnością przeglądać na ekranie A290i a ów ekran ma 2,2 cala i rozdzielczość 320x240pix w takiej samej rozdzielczości nagramy też materiał wideo który jest płynny i da się go obejrzeć na telefonie. A ,mamy też funkcje TrackID jak i funckję debugowania menu (jak to w niektórych prototypach SE).
   Więc czas na podsumowanie ,telefon nie nadaje się na codzienne użytkowanie lecz dla kolekcjonera to świetny i bardzo rzadki okaz ,który jest coraz częściej poszukiwany. Bateria starczyła mi na 4 dni użytkowania.

wtorek, 14 sierpnia 2012

Mój pierwszy Smartphone czyli SAMSUNG i200


   Takie oto właśnie hasło widnieje na pudełku i200 "Mój pierwszy Smartphone". Telefon o klasycznym wyglądzie (niespotykane w dzisiejszych czasach) ,jest dość długi prawie 12cm ,lecz jest bardzo płaski i lekki waga wynosi ok 102gramów. Jego obsługa jest bardzo wygodna ,klawisze o wyraznym skoku i odpowiedniej wielkości. Ekran i200 jest spory ma 2,3cala ale z racji tego ,że Samsung jest długi ów ekran wydaje się być mniejszy niż jest w rzeczywistości. jego rozdzielczość to 320x240pix barwy prezentowane na nim są bardzo żywe i wyrazne. Nad ekranem znajduje się oko kamery do wideo rozmów i czujnik światła ,dzięki któremu Samsung oszczędzi nam troszkę baterii.
   Skoro jest to smartfon spodziewajmy się też w nim systemu operacyjnego i oczywiście tutaj taki mamy jest nim Windows mobile w wersji 6.1 ,telefon na nim pracuje zadziwiająco szybko a o zwiechach niema tu mowy. Chociaż raz na jakiś czas zdarzy się aby telefonik nieco dłużej pomyślał. Procesor taktowany jest zegarem ok 264MHZ.
   Z ciekawszych funkcji można wymienić: slot kart MicroSD (wbudowana pamięć to 25MB),pakiet dzięki któremu otworzymy wszystkie formaty Office'a ,odtwarzacz mp3,3G,HSDPA,EDGE. Mamy też aparat fotograficzny o rozdzielczości 2Mpx ,niestety nie uświadczymy w nim ani autofocusa ani diody LED ,a fotki zrobione nim wyjdą nam przyzwoite tylko gdy mamy słońce na dworze ,potem możemy oglądnąć je na wyświetlaczu bo na komputerze nie są zbyt dobrej jakości. Filmy nagramy w max rozdzielczości 320x240pix o dziwo są one płynne i można je z przyjemnością oglądać i pokazywać bez wstydu znajomym.
   Z minusów i200 mogę tutaj wymienić brak WiFi jak i brak radia (to ostatnie często zdarza się w telefonach z WM) denerwującą przypadłością jest też fakt ,że kiedy ustawimy dzwięk mp3 na dzwonek pierwsze 2-3sekundy są nie do usłyszenia a potem dopiero dzwonek się pogłaśnia sam i nie mam ustawionego sygnału na narastający :).
   Obawiam się ,że "mój pierwszy smartphone" dla niektórych może okazać się ostatnim ponieważ kiedy przesiądą się na nowsze bardziej zaawansowane modele smartphonów w których zwolnienia i zawieszanie się są na porządku dziennym szybko i z przyjemnością wrócą do mniej zaawansowanego starszego Samsunga i200. Podobnie jest z baterią w nowych telefonach wytrzymuje ona do 2 dni użytkowania a tutaj wystarcza na 3,5 doby.
   Więc i200-tkę mogę polecić tym którzy nie dali się omamić nową technologią,wodotryskom  które są cały czas rozwijane a chcą mieć tani dobry telefon o ponadprzeciętnych możliwościach i z którym nie trzeba nosić przedłużacza bo nam się zaraz może rozładować.


poniedziałek, 23 lipca 2012

Łamaga czyli MOTOROLA Z12

I w końcu wpadła w moje dłonie długo poszukiwana Motorola ,prototypowa Z12. Z moich informacji wynika ,że tych telefonów w naszym kraju są 3 modele z czego dwa sprawne (w tym mój) a jeden z awarią softu. Zdarzało się również iż w niektórych egzemplarzach nie działał auto focus czy też flesz od aparatu ,w moim modelu o dziwo działa wszystko tak jak powinno. Telefon jak to Motorola z serii Z jest tzw:kick sliderem (łamie się po wysunięciu). Wykonana jest częściowo z metalu a reszta z wysokiej jakości plastiku.
   Z12-stka posiada (co ciekawe) ekran który w mniej więcej 3/4 jest zwykłym wyświetlaczem a pozostała część jest dotykowa ,ów dotykowy wyświetlacz jest bardzo nie czuły na dotyk trzeba go wręcz nacisnąć aby załapał a czasem nawet i to nie pomaga i trzeba czynność powtarzać kilkakrotnie aby zareagował.
Menu telefonu jest takie same jak w Motoroli VE1 (również opisanej na moim blogu). System także jest taki sam ,to już wymarły jak dinozaury Symbian UIQ. Prędkość działania Motki pozostawia wiele do życzenia ,działa bardzo wolno i musi często myśleć ,nie wiem dokładnie jaka jest prędkość procesora ale podejrzewam ,że to nieco ponad 300MHZ.
   Ekran telefonu jak już wspomniałem jest prawie w pół dotykowy ,ma 2,8 cala (więc sporo) 16mln.kolorów i rozdzielczość 640x480pix (VGA).
   Z12 ma też wszystkie mniej lub bardziej przydatne funkcje min: slot kart pamięci (wbudowana pamięć to 41MB),3G,HSDPA,Bluetooth,WiFi,radio,odtwarzacz mp3 itp. Jest też tutaj aparat o matrycy 5Mpx z ksenonowym fleszem i autofocusem ,fotki zrobione można bez wstydu oglądać na ekranie telefonu. Filmy nagramy w max.rozdzielczości 800x600pix są płynne i z dobrym jakościowo dzwiękiem.
   Co jeszcze mogę napisać ,podczas włączania telefonu zawsze pojawia się uśmiech na mojej twarzy ponieważ ukazuje się komunikat (podobnie zresztą jak w Motce VE1) ,że "użytkowanie telefonu jest monitorowane przez firmę Motorola" :).
   Męczącą czynnością jest też otwieranie zaślepek karty pamięci jak i ładowarki ,bez ostrego przedmiotu się nie obejdzie no chyba ,że mamy długie paznokcie ,kto to zaprojektował powinien dostać karę śmierci!
   Podsumowując ,telefon bardzo ciężko dostępny dla kolekcjonera ,bo do codziennego użytku się raczej nie nada ,wolna praca a przede wszystkim bateria którą ten prototyp rozładowuje do zera w kilka godzin. Jeśli masz możliwość  kupna działającego egzemplarza ,nie wahaj się zrób to a będziesz nieliczną osobą która posiada Z12 :).
 






niedziela, 3 czerwca 2012

Stary ale jary. Czyli SAMSUNG I780

   Kilka tygodni temu wpadł w moje ręce ten oto właśnie smartfon. Nieco leciwy już Samsung i780, co ciekawe pomimo swojego już "podeszłego" wieku stan wizualny i780-tki bardzo miło mnie zaskoczył ,posiada minimalne ślady użytkowania (jakieś zadrapania i mikro ryski) co zwiastuje ,że jego wykonanie stoi na najwyższym poziomie (nie przypadkowo klienci w czasie jego świetności płacili grube pieniądze ,blisko 3000zł). Tylna klapka jest gumowana co zapewnia nam pewny chwyt i niema tu wrażenia ,że może się nam wyślizgnąć z rąk. Waga telefonu to 120gramów więc nie jest zbyt ciężki ani też lekki ,tak o w sam raz :). Mamy tutaj również pełną klawiaturę qwerty ,która według mnie jest bardzo wygodna i możemy pisać na niej nawet jedną ręką (co nie jest takie oczywiste w tego typu rozwiązaniu). Jak na smartphon'a przystało i780 pracuje na systemie operacyjnym ,tutaj jest nim Windows Mobile 6 ,a procesor jest taktowany zegarem "aż" 624MHZ przez co może zawstydzić niejedne niektóre współczesne smartfony. Dzięki czemu nie mamy tutaj też mowy o zwieszaniu się czy innych niespodziewanych "awarii".
   Jest tutaj też wiele mniej lub bardziej potrzebnych funkcji min: slot kart MicroSD (wbudowana dostępna pamięć to ok 112MB), HSDPA,3G,EDGE,WiFi,Bluetooth,odtwarzacz mp3 który gra bardzo głośno jak na Windows'a i bez problemu też odtworzymy na nim różne formaty tekstowe dzięki pełnej obsłudze Office'a.
   Oczywiście nie mogło zabraknąć też aparatu fotograficznego lecz co o nim możemy powiedzieć to tylko tyle ,że...jest ponieważ fotki nim wykonane są bardzo słabej jakości widać piksele i obraz często jest rozmazywany ,a największą tragedią jest opóznienie migawki ,po naciśnięciu klawisza od robienia fotki musi upłynąć aż 2 sekundy aby zarejestrować obraz ,więc niema tutaj mowy aby coś szybko sfotografować. Brakuje też autofocusa jak i LED'a. Filmy nagrywane są w maksymalnej rozdzielczości 320x240pix.
    Teraz może coś o ekranie ,posiada prawie 2,6cala (dokładnie 2,55) jest oczywiście dotykowy oporowy co za tym idzie niezbyt czuły i trzeba go zdecydowanie nacisnąć aby wybrać żądaną funkcje. Wyświetlacz w stosunku do całego telefonu nie jest zbyt duży (przynajmniej takie sprawia wrażenie). Ma on też bardzo nietypową rozdzielczość 320x320pix. Za to barwy na ekranie są bardzo żywe i przyjemnie się na niego patrzy.
   Ciekawostką jest też tutaj (podobnie jak w Omnii) TouchPad dzięki któremu możemy mieć na ekranie myszkę taką samą jak w laptopie ,działającą też na tej samej zasadzie. Największym minusem moim zdaniem to ,brak radia jak i nie gasnące podświetlenie wyświetlacza podczas odtwarzania mp3-jek ,co za tym idzie szybko rozładuje się nam bateria i będziemy musieli szukać ładowarki ,wielki plus dla Samsunga za to ,że dodawał do tego telefonu drugą baterię więc zawsze możemy je przełożyć. A skoro mówimy już o baterii to trzeba wspomnieć ,że jest ona kiepska i wytrzymuje ok 2 dni normalnego użytku (taki standard czuwania dla telefonów z Windowsem z tamtego okresu).
   Podsumowując telefon mogę polecić dla tych którzy nie będą chcieli nim robić fotek ,ani słuchać muzyki ,lecz będą zadowoleni z jego mobilności i szybkości i zawsze będą mieli przy sobie urządzenie które otworzy pliki Office'a a także sprawdzą na nim szybko np: swoją pocztę ponieważ przeglądarka internetowa działa zadziwiająco szybko i pamiętajmy ,że mamy tutaj WiFi.


niedziela, 15 kwietnia 2012

Paryżak czyli Sony Ericsson P200 ,P5 ,P10 PARIS

    Po długich i ciężkich poszukiwaniach w końcu  wpadł w moje ręce telefon ,który zawsze chciałem mieć choć na chwilkę ,mianowicie SE P200 PARIS ,uważam ,że właśnie ta nazwa (P200) jest poprawna ponieważ gdy wejdziemy w menu telefonu do "Systemu informacji" wyświetla się nam właśnie taka nazwa a nie (jak to się przyjęło) żadne tam P5 czy P10... Ciekawostką jest też to ,że gdy wejdziemy w "info telefonu" wersja oprogramowania tego smartfonu to 0-0 (w końcu to prototyp) w dodatku działający co nie jest takie oczywiste bo znalezć działającego P200 w ogóle znalezć P200 to przysłowiowe "szukanie igły w stogu siana". Budowa tego smartfona to nic innego jak zwykły slider ,ale z wysuwaną hybrydową klawiaturą QWERTY (co jest mało spotykanym rozwiązaniem) nadmienie jeszcze ,że taka klawaitura (dla mnie) nie jest wygodna ,wręcz odpycha mnie od niej aby z niej korzystać. Wymiary prototypa gdy jest złożony to 10cm a gdy go rozsuniemy 13,5cm ,szerokość to 5,3cm zaś grubość to 1,8cm waga to około 130-135gramów ,więc nie ma tragedii i zmieści się nam w kieszeni bez problemu.
    P200 ma takie funkcje jak min: wideorozmowy 3G.HSDPA,GPS,WiFi,Bluetooth,złącze kart M2 (wbudowana pamięć to dokładnie 151MB),jest też pakiet Office'a i cały ogrom innch mniej lub bardziej potrzebnych aplikacji np.latarka. Mamy tutaj również aparat z matrycą 5Mpx wraz z diodą LED jak i autofocusem ,ciekawostką jest funkcja "touch focus" dzięki której możemy sobie ręcznie na ekranie telefonu wybrać obiekt który ma być najostrzejszy na fotce. A fotki robione tym aparatem są niezłej jakości i dobrze się je ogląda na ekranie. Filmy również są przyzwoite dobrej jakości płynność z dzwiękiem niestety ich maksymalna rozdzielczość to tylko 320x240pix. Ekran SE nie jest najwyższych lotów głownie chodzi mi tu o barwy (tak jak pisałem wyżej zdjęcia przegląda się dobrze,ale kolorystyka menu pozostawia wiele do życzenia ,jakby zbyt duży kontrast). Ów ekran ma 2,6 cala rozdzielczość 320x240pix ,dotyk działa dobrze i zawsze wybiera aplikacje którą chcemy. Zaś szybkość tego telefonu jest łagodnie mówiąc kiepska wręcz powiem ,że niema tu szybkości :) przejścia menu wyglądają jakby miały 2kl/s ,telefon czasami potrafi wywalić jakiś błąd lecz o dziwo nie spotkały mnie zwiechy (pamiętajmy ,że to prototyp).
    Tych telefonów oficjalnie w naszym kraju jest 4 na świecie zapewne kilkanaście a działających jeszcze mniej ,więc dobrze ,że chociaż działa jak działa. P200 pracuje pod kontrolą systemu Symbian UIQ 3,3 a procesor to "zawrotne" 208MHZ więc dlatego SE nie zdecydował się go wprowadzić do masowej produkcji (prehistoryczny system operacyjny i stary ,słaby procesor) ,dlatego też nie grzeszy on prędkością działania.  Używałem ten telefon kilka dni ,bardzo uważnie zawsze w domu aby go nie zepsuć (aby nie upadł lub się nie zamoczył) bateria wytrzymuje 4 dni (ładnie jak na proto). Do codziennego użytkowania się nam raczej nie nada (wolna praca,błędy) skutecznie zniechęcają używania go na dłuższy czas,za to świetnie będzie prezentował się na półce kolekcjonera takich zabawek. Więc życze wytrwałości i cierpliwoście w poszukiwaniach tego modelu ale gdy uda się już go znalezć i kupić gwarantuje ,że każdy kto darzy miłością takie telefony będzie z Sony Ericssona P200 baaardzo zadowolony !!

niedziela, 1 kwietnia 2012

Słodko gorzka czekolada LG BL20

    Już kilka ładnych tygodni używam ten właśnie telefon ,uczucia mam bardzo mieszane więc zacznijmy może od tych pozytywnych cech telefonu. BL20 wykonany jest z dobrej jakości materiałów ,gdy wezmiemy go w nasze dłonie wiemy ,że trzymamy porządnie wykonany telefon ,wręcz luksusowy. Zaś jeśli chodzi o jego wymiary to wcale nie jest on taki malutki ,złożony ma prawie 11cm długości zaś rozsunięty aż 15cm ,za to telefon jest bardzo cienki i w miarę lekki ok 119gramów. Wyświetlacz BL20-stki ma przekątną 2,4cala a rozdzielczość to 320x240pix. Co przy tych niemałych wymiarach telefonu zdaje się on być ciut za mały (przynajmnie sprawia takie wrażenie). Za to barwy prezentowane na tym ekranie to prawdziwa uczta dla oczu. Główne cechy tego telefonu to : slot kart microSD (wbudowana dostępna pamięć to 145MB) ,3G,HSDPA,Bluetooth,przyzwoity odtwarzacz mp3 i radio. Jest oczywiście również aparat 5Mpx ,którym wykonamy naprawdę ładną fotkę ,szczególnie kiedy będziemy oglądać je na ekranie telefonu prezentować się one będą wyśmienicie. W robienu zdjęć pomagać nam będzie też dioda LED jak i bardzo szybki autofocus. Filmy nagrywane tym modelem są na dobrym poziomie (płynne ,dzwięk nie ucieka) więc możemy je potem spokojnie oglądać na wyświetlaczu komórki ,ich max rozdzielczość to tylko 320x240pix.
    Ciekawostką w tym telefonie jest panel dotykowy ,są na nim klawisze funkcyjne jak i klawisz aplikacji działających w tle i klawisz Widget'ów dzięki któremu min.szybko możemy ustawić sobie budzik lub sprawdzić kalendarz. Ów panel jest bardzo czuły na dotyk ,czasami nawet zbyt czuły ,szczególnie kiedy mamy rozsunięty telefon i kiedy chcemy schować klawiaturkę niemamy za co go chwycić więc chcąc niechcąc włączam praktycznie zawsze (przez przypadek) przeglądarkę internetową ,kontakty czy też właśnie klawisz Widget'u i potem musimy ze wszystkiego po kolei wyłazić ,dość irytująca sytuacja. Warto też nadmienić ,że wbudowana przeglądarka internetowa działa zadziwiająco szybko :). Cały telefon też jest szybki ,niema niepotrzebnego myślenia czy nieoczekiwanych zwiech a jego procesor ma prędkość tylko 184MHZ.
    Teraz może troszkę ponarzekamy (ale bez przesady). BL20 nie otworzy nam pliku PDF ani prostego TXT ,dziwi mnie to ponieważ starsze telefony potrafią to czynić ,niema też WiFi które czasami mi się przydaje (lecz jego brak jest do przeżycia). Następną dziwną sytuacją jest fakt iż po zrobieniu fotki w max rozdzielczości (czyli 5 Mpx) ,nieda się jej powiększyć ,wyskakuje nam tylko komunikat " Zbyt duży rozmiar pliku by zbliżyć" nie rozumiem tego ,na pocieszenie zostaje nam fakt ,że możemy otworzyć fotkę na pełnym ekranie telefonu.
    Podsumowując telefon polecam dla estetów i dla tych którzy chcą mieć mało spotykany telefon ponieważ BL20 nie jest zbyt często zauważalny w rękach przechodniów. Tym telefonem zrobimy ładną fotkę i posłuchamy na nim muzyki na dobrym wbudowanym głośniku. A wszystko to nie potrzebuje zabyt często prądu ponieważ przy moim użytkowaniu bateria starcza na 4 dni.

niedziela, 18 marca 2012

Nawigacja czyli Nokia 6210 NAVIGATOR

   Właśnie kończę użytkowanie Noki 6210 Navigator. ,więc jest  to czas aby naskrobać tutaj kilka słów. Navigator to mały telefon o wadze 116gramów ,prezentujący się elegancko i dobrze leżący w dłoni. Wyposażony jest w ekran o rozdzielczości 320x240pix ,16mln.kolorów a przekątna to 2,4cala ,więc niezle to wygląda biorąc pod uwagę niezbyt duże gabaryty smartfonu. Nokia pracuje pod kontrolą systemu Symbian S60 ,więc bez problemu możemy dograć na nią aplikację która jest nam potrzebna. W Navigatorze nie spotkały mnie żadne niespodzianki typu zawieszanie się czy spowalnianie więc system jest stabilny,procesor Nokii jest taktowany zegarem 369Mhz.
   Oczywiście mamy tutaj też slot kart MicroSD ,a wbudowana pamięć to 116MB. Fotki robione 6210 Navi. prezentują się średnio ,po ich zrobieniu widać nawet na wyświetlaczu telefonu lekkie ziarno więc musimy się mocno postarać aby udało nam się zrobić dobre zdjęcie ,a mamy przecież tutaj autofocus jak i diode LED ,rzeczy które powinny nam pomóc w robieniu dobrych zdjęc ,widocznie optyka zastosowana w tym modelu jest kiepska. Aparat ma matrycę o rozdzielczości 3.2Mpx. Za to filmy nagrywane są bardzo dobre ,płynny obraz jak i dobrej jakości dzwięk a w dodatku spora rozdzielczość 640x480pix powodują ,że z przyjemnością nagrywamy i oglądamy materiał wideo.
   Z ważniejszych funkcji można jeszcze uwzględnić min: Bluetooth.3G,HSDPA,GPS,radio i odtwarzacz mp3. Ciekawostką w Nokii jest czytanie przez nią wiadomości sms ,świetna funkcja dla osób o słabym wzroku. Zadbano tutaj również o estetykę kalpeczki zakrywające gniazdo ładowania jak i karty pamięci są wykonane z porządnego plastiku i się normalnie otwierają ,nie tak jak inne tandetne klapeczki w niektórych telefonach ,tutaj nic nam się nie urwie i dobrze się z tego korzysta! Poza tym temu modelowi mogę zarzucić kiepskie wykonanie slidera który telepie się na wszystkie strony (Nokia się tutaj nie postarała) a ja telefonu używam zgodnie z jego przeznaczeniem (no chyba,że poprzedni właściciel wykonywał z nim różne dziwne rytuały,tego niewiem).
   Więc telefon mogę polecić wszystkim tym ,którzy wymagają od niego nie tylko dzwonienia i sms-owania ,zawsze dogramy potrzebne aplikacje(Symbian),dobrej jakości głośnik pozwoli nam posłuchać naszych ulubionych mp-trójek czy też radia ,nagramy dobry filmik a potem oglądniemy go na świetnym ekranie. Czego chcieć więcej? No może lepszej jakości optyki w aparacie (lecz nie można mieć wszystkiego,niestety). Bateria w Navigatorze jest bardzo dobra ,wytrzymuje spokojnie 4 dni użytku.

sobota, 3 marca 2012

Wszystko czyli OMNIA Samsung i900

   Budowa Samsunga Omni w niczym nie różni się od dotykowców. Duży wyświetlacz nad nim oko kamery obok czujnik światła zaś pod ekranem trzy standardowe klawisze ,odbiór i rozłączanie połączeń oraz klawisz (touchpad) który może służyć nam za komputerową myszkę. Przy codziennym użytkowaniu raczej się nam nie przyda ,lecz kiedy przeglądamy strony internetowe staje się on niezastąpiony. Skoro Omnia znaczy wszystko to powinniśmy mieć też bardzo dużo funkcji w tym smartphonie i też tak właśnie jest ,mamy tu aż 8GB wbudowanej pamięci którą dodatkowo możemy rozbudować za pomocą kart microSD,odtwarzacz mp3,radio,HSDPA,3G,odtwarzacz Divx i wszystkie inne podstawowe funkcje które długo by tu wymieniać. I900 posiada duży ekran o przekątnej 3,2cala o rozdzielczości 400x240pix ,barwy prezentowane na nim są bardzo żywe. W Omni jest też aparat (nie mogło być inaczej) z matryca 5Mpx , wraz z autofocusem jak i dioda LED ,obraz zrobiony aparatem w sloneczne dzionki prezentuje sie swietnie ,gorzej wieczorami kiedy zrobilem kilka fotek zrzucilem je na komputer bylo wiele szumow. Materialy wideo nagramy w max rozdzielczosci 640x480pix.(obraz jest plynny a dzwiek tez niczego sobie).
   Pomyslowym rozwiazaniem jest tez to ,ze mamy tu standardowe Windowsowskie Menu (telefon pracuje na   systemie WM 6,1) ,ale po nacisnieciu bocznego przycisku ukazuje nam sie tez standardowe Menu dla Samsungow bez systemu operacyjnego. Procesor w jaki jest wyposazona Omnia taktowany jest zegarem 624MHZ i wszystko chodzi nam tutaj szybko i nie zamula.
   Tego smartfona moge polecic wszystkim ,nie jest duzy ani ciezki waga to ok 124gramow,wygodny w obsludze, posiada dobry aparat i spory ekran ,nawet na baterie nie mozna narzekac poniewaz wytrzymuje ona ok 3 dob uzytkowania.

czwartek, 16 lutego 2012

Prawie smartfon SAMSUNG B5310 CORBY PRO

   Właśnie skończyłem użytkowanie SAMSUNGA CORBY PRO ,więc trzeba napisać troszkę moich subiektywnych odczuć. Budowa Corbiego Pro niczym szczególnym nie różni się od tego typu telefonów ,spory dotykowy ekran a pod nim trzy klawisze. Telefonik prezentuje się dosyć plastikowo i wydawać się może ,że po dłuższym jego używaniu może nam się rozsypać w drobny mak.Kiedy wezmiemy go do naszych dłoni będziemy mocno zaskoczeni ponieważ niepozorny i plastikowy telefonik ma wagę aż 132gramów! Zapewne dlatego iż po jego rozsunięciu oczom naszym ukazuje się pełna klawiatura QWERTY ,mała ale bardzo wygodna (według mnie). jest oczywiście podświetlana ,a co dziwne wspomniane klawisze pod ekranem już nie... Telefonik bez problemu mógłby być smartfonem lecz w pełni do tego miana brakuje tylko lub też AŻ systemu operacyjnego.
Za to mamy wiele ciekawych funkcji min: Bluetooth,3G,HSDPA,HSUPA,WiFi,slot kart pamięci microSD (wbudowana pamięć to ok 120MB), głośny odtwarzacz mp3 i radio.Corby ma też dotykowy ekran o przekątnej 2,8cala i rozdzielczości 320x240pix,menu telefonu prezentuje się świetnie jest kolorowe a barwy dobrze odwzorowane. Reakcja na dotyk też jest na plus pomimo iż jest to ekran oporowy wystarczy go musnąć aby wybrać chcianą przez nas aplikację.
   Aparat w Corby Pro (bo też taki tutaj mamy) ma tylko 3,2Mpx rozdzielczości i jest bez AutoFocusa jak i bez diody doświetlającej ,więc bardzo ciężko jest zrobić tym modelem dobrą fotkę (szczególnie podczas niekorzystych warunków pogodowych) a jeśli już uda nam się taką zrobić najlepiej oglądać ja na ekranie telefonu ponieważ po zrzuceniu na komputer widać wiele pikseli i fotka jest nieostra. Filmy kręcone B5310 mają maksymalną rozdzielczość 320x240pix i lepiej też ich nie kręcić (jakość jest niespecjalna).
   Telefonik mogę polecić głównie osobą młodym ,którzy dużo czasu spedzają na telefonie w sieci (mamy tu WiFi i HSDPA) ,jest też klient Facebook'a itp ,którzy dużo piszą sms-ów ponieważ wysuwana klawiaturka jest naprawdę wygodna i słuchają sporo muzyki bo odtwarzacz mp-trójek ma korektor gra czysto i głośno ,jest też radyjko (które ja tak bardzo lubię).Samsung zapomniał chyba o tym ,że młodzi ludzie lubią zrobić sobie też ładną fotkę a tym modelem raczej tego nie zrobimy (niestety).
   Jeszcze zapomniałbym napisać ,że niewiem czy to przypadłość mojego egzemplarza czy wszystkie corby pro tak mają ,mianowicie kiedy blokowałem ekran i po jakimś czasie chciałem go odblokować to często zdarzało się tak iż telefon nie reagował na nic lub zamulał przez ładnych kilka sekund po czym blokował się sam...widać telefonik czuje się chyba prawdziwym smartfonem,że ma takie kaprysy ;) (jak wiadaomo telefonu z WM ,Symbianem itp. lubią się czasami zawiesić lub zwolnić bez konkretnej przyczyny),bateria w B5310 starczy nam na ok 3 dób użytku.

piątek, 10 lutego 2012

Piątka za styl ? LG GM360 BALI

   Piątka dla stylowego aparatu ,tak brzmi właśnie hasło które dumnie się prezentuje na pudełku LG ,czy aby na pewno ? Telefon niczym szczególnym nie różni się od tego typu dotykowców ,jest podobny do starszego brata LG Cookie jak i LG Vievty. Więc takie coś powinno być na tamtych starszych już nieco kartonach ;). Lecz nie ukrywam Bali prezentuje się elegancko ,czarny który posiada wstawki z chromu po bokach jak i na górze i dole obudowy ,jest OK.
   Funkcyjnie Bali niczym nowym nas nie zaskakuje ,mamy w nim min: Bluetooth,EDGE,gniazdo słuchawkowe 3,5mm,slot kart MicroSD (wbudowana pamięć to 31MB),terminarz jest też bardzo głośny odtwarzacz mp3 jak i radio wraz z RDS-em. GM360 ma też aparat fotograficzny o rozdzielczości 5Mpx, fotki nim zrobione prezentują się bardzo ładnie i ja niemam się do czego przyczepić w szczególności kiedy fotka powstaje w ładne słoneczne dni, Oczywiście jest też dioda LED jak i AutoFocus który łapie ostrość bardzo szybko. Filmy nagrywane są też niezłej jakości ,płynne a ich maksymalny rozmiar to 320x240pix.
Wszystko to możemy potem oglądnąć na ekranie LG ,który jest spory bo ma 3cale o rozdzielczości 400x240pix ,ów ekran jest jak wiemy dotykowy niestety oporowy co za tym idzie trzeba go zdecydowanie nacisnąć aby wybrac opcję która nas interesuje ,muskanie tutaj niestety nie wystarczy,a pisanie sms-a dla mnie to istna katorga nie wspominam nawet o klawiaturze QWERTY która w Bali jest tak mała ,że aby coś na niej naskrobać trzeba używać chyba igły bo palce są do tego zdecydowanie za grube!
   Warto wspomnieć też o przeglądarce plików "Piscel file viever" ,dzięki której otworzymy na naszym LG pliki takie jak PDf ,TXT i tym podobne (rzadko zdarza się taka dobra przeglądarka w takim LOW-END-owym telefonie). Jestem również bardzo miło zaskoczony głośnikiem od rozmów który jest strasznie głośny ,na 2 poziomie jest już wystarczający do rozmowy a poziomów mamy aż 7 ,na tym ostatnim nie tylko my słyszymy naszego rozmówce ,ale też wszyscy inni którzy są wkoło nas oddaleni o ładnych kilka metrów (prawie jak głośnomówiący :) ) !
   LG BALI mogę polecić wszystkim tym którzy chcą taniego prostego telefonu bez zbędnych funkcji z których i tak rzadko korzystamy a chcą w nim mieć dobry aparat i głośnik ,acha jest też nawet  panel rysowania (taki mini PAINT) dzięki któremu możemy tworzyć proste rysunki. Telefonik jest też mały i cienki waga też nie jest nam straszna bo to tylko 88gramów ,na baterie też niema co narzekać starczy nam na ok 3 dni użytku.

wtorek, 31 stycznia 2012

CIEKAWY SLIDER - SAMSUNG S7350i

     Wrażenia z użytkowania Samsunga S7350i mogę zaliczyć do pozytywnych ,jest on ciekawym telefonem min.za sprawą wielkiego wyświetlacza 2,6cala o rozdzielczości 400x240pix i 16mln kolorów (rzadkość w dzisiejszych czasach ,standardem są ekrany które rozróżniają ok. 262tyś kolorów),dzięki czemu na ekranie wszystko wygląda jak żywe! Niektórzy mogą pomyśleć ,że ów Samsung jest dotykowy (kiedy ma zsuniętą klawiaturę) a tu niespodzianka ,wyświetlacz nie jest dotykowy ale za to posiada wysuwaną klawiaturę ,dodajmy bardzo wygodną klawiaturę o wyraznym skoku klawiszy.
     Funkcje telefonu które warto wymienić to min: HSDPA,3G,radio,świetny bardzo głośny odtwarzacz muzyki,slot kart pamięci microSD (wbudowana pamięć to ok 120MB),Bluetooth. Mamy też bardzo dobry aparat z matrycą o rozdzielczości 5Mpx wraz z diodą doświetlającą (mocną diodą) jak i AF ,fotki zrobione tym aparatem na tle tego świetnego ekranu prezentują się doskonale ,można je oglądać w nieskończoność (takie ekrany robi tylko Samsung) !! Z materiałami wideo jest troszkę gorzej ,nie są zbyt płynne a ich rozdzielczość to 320x240pix ,więc lepiej nie nastawiać się na nagrywanie filmów tą słuchawką. S7350i jest z serii Ultra Style ,dzięki czemu jest on bardzo smukły,wymiary to: 109x50 i tylko 12,50mm grubości. Jest też lekki waga to tylko 108gramów.
     Nie wiem czy Samsung o tym wie ,ale zrobił telefon "idioto odporny" w przeciągu kilku miesięcy jego użytku upadł mi kilka razy i nic mu się nie stało (prócz 3 rysek z boku obudowy,praktycznie niewidoczne).
Jedyną rzeczą która mnie denerwowała w tym aparacie to bateria ,która w czasie normalnego użytkowania starcza tylko na 2 dni. Poza tą baterią telefon mogę polecić ,dobry aparat z mnóstwem ustawień,rewelacyjny wyświetlacz i świetny dzwięk podczas rozmowy w słuchawce jak i na głośniku podczas słuchania mp3-jek.

JAK CYFRÓWKA SONY ERICSSON K850i

     Na kilka miesięcy stałem się właścicielem Sony Ericssona K850i telefonu (moim zdaniem) przekombinowanego dizajnersko ,lecz ma on swój urok ,aż chce się powiedzieć taki brzydki ,że aż ładny...Powiem szczerze ,że mogę wypowiedzieć się o nim tylko w pozytywnych słowach. K850i posiada wszystko czego potrzebujemy na codzień (a jak wiadomo jest już to dosyć leciwy model). Mamy w nim min: Bluetooth,slot kart pamięci przyczym obsługuje on dwa rodzaje kart:microSD jak i M2 tak zwany "Combo Slot" (wbudowana pamięć to ok 45MB),HSDPA,3G,EDGE,radio i odtwarzacz mp3 wraz z korektorem,akcelerometr i co najważniejsze w serii Cyber-Shot aparat ,tutaj mamy 5Mpx matryce wraz z ksenonowym fleszem i autofocusem. Fotki zrobione K850-tką są naprawde piękne ,laikowi bez problemu ten telefon zastąpi cyfrówkę fotki są bardzo ostre dobrze nasycone ,jednym słowem rewelacja !
     Filmy nagrywane SE są płynne i dzwięk idzie w parze z obrazem (co nie zawsze jest to oczywiste) lecz ich rozdzielczość to tylko 320x240pix ,ale jest to telefon przede wszystkim fotograficzny. Zdjęcia zrobione K850-tką oglądniemy na jego ekranie 320x240pix i przekątnej 2,2cala,
     Ciekawostką w telefonie są trzy przyciski dotykowe ,są tak umieszczone ,że mamy wrażenie iż naciskamy wyświetlacz a nie przyciski lecz zapewniam wszystkich ,że K850i niema dotykowego wyświetlacza (spekulacje na temat ekranu są różne).Reagują one bardzo dobrze na dotyk ,klawisz kierunkowy już nie jest tak wygodny i czesto zdarzało mi się,że zamiast wciskania klawisza kierunkowego w górę wciskamy dotykowy przycisk i co za tym idzie wybieramy nie tą funkcje którą chcieliśmy. Sama klawaitura K850i jest malutka ale to nie jest jej największy problem ,za to jest nim to ,że klawisze są bardzo twarde ,plastikowe o małym skoku i przy dłuższej konwersacji (np poprzez sms) zaczyna boleć nas kciuk :).
     SE K850i mogę polecić wszystkim którzy lubią "bawić się" fotografią ,lub często zapominają zabrać ze sobą cyfrówki ,wtedy SE świetnie sprawdzi się podczas jej zastąpienia. Wymiary też są zbliżone do aparatu kompaktowego lecz jak na telefon k850-tka jest dosyć "gruba",waga to ok 118gramów.