czwartek, 27 stycznia 2011

Niezły Sony Ericsson M610i

                  M610i miał być następcą Sony Ericssona M600,lecz skończyło się na fazie testów i nic z tego nie wyszło M610i jest wersją prototypową ,która nigdy nie weszła i już nie wejdzie do sprzedaży.Telefon różni się od swojego kuzyna troszkę zmienioną obudową (największe zmiany są na tylnim panelu) i sprzętowo kilkoma dodanymi funkcjami nad którymi nie można przejść obojętnie ponieważ zostało dodane radio z rds'em i WIFI a z drugiej strony została odebrana podczerwień ,która w M600-tce była (lecz któż dziś używa IRDY ?). Smartphon jest unikatem na skalę światową a to dlatego iż w Polsce jest nieoficjalnie 7 działających egzemplarzy a na świecie kilkanaście. Posiada system operacyjny Symbian z wymarłym już UIQ i procesorem 208Mhz,system działa bardzo stabilnie jak na prototyp  i niema jakiś niespodzianek typu zwiecha czy coś podobnego.Z ważniejszych funkcji moża wymienić bluetooth,slot pamięci (wbudowana pamięć to aż 166MB),wspomniane wczesniej WIFI,radio,odtwarzacz mp3,niezbyt wygodna hybrydowa klawiatura qwerty i dość spory (2,6cala) dotykowy wyświetlacz o dobrym kontrascie i nasyceniu barw.
                W telefonie może brakować aparatu lecz ma go blizniaczy model SE P1 w M600 i M610 celowo zrezygnowano z tego udogodnienia.M610 jest wykonany z bardzo dobrych materiałów,wszystko idealnie spasowane,smukły (waga 116g) ładny,wygodny w obsłudze wyświetlacz bo z klawiaturą gorzej także czego chcieć więcej? Czy SE dobrze zrobił nie wprowadzając go na rynek,ciężko powiedziec z racji tego ze jest przecież SE P1 który zastępuje naraz te dwa wspomniane telefony (M600 ,M610).Uważam ,że mogli produkować M600-tkę od razu z WiFi i radiem  a nie robić "natępcę" który i tak nim oficjalnie nie jest,lecz dzięki temu mamy taki wspaniały prototyp jakim jest M610-tka.Polecam telefon każdemu zbieraczowi gdyż jest to prawdziwa wiśenka na torcie (z racji ilości wyprodukowanych sztuk) ,która ma również bardzo dobrą baterię jak na smartphona i to w dodatku prototypa i wytrzyma spokojnie 4 dni używania !!
                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz