środa, 4 grudnia 2013
Symbianowy niewypał czyli Motorola A1000
Kilka dni temu w moje ręce wpadł właśnie ów smartphone Motka z roku (o ile dobrze pamiętam) 2004 czyli ma prawie 10 lat a jego stan wizualny prawie niczym nie różni się od telefonów zakupionych kilka dni temu w sklepie ,wychodzi na to ,że Motorola nie oszczędzała na plastikach z których jest wykonana ponieważ prócz kilka drobnych przetarć farby jest w stanie bdb a jak pisze ma już troszkę lat. Poza tym wydaje się być solidnie wykonana i dobrze leży w ręku pomimo ,że waży aż 160 gramów. Ekran A1000 ma 3 cale o rozdzielczości 320x208pix i rozróżni nam ok 65tyś kolorów jest on oczywiście oporowy a do jego obsługi mamy specjalny teleskopowy rysik chowany w dole obudowy. Kolory na ekranie są wyblakłe i smartfon odstaje troszkę pod tym względem od aktualnych telefonów chodz za czasów swojej świetności uważany był za jeden z lepszych. Z funkcji dostępnych w tamtym okresie mamy chyba praktycznie wszystko : od slotu kart pamięci (max do 1Gb) wbudowana pamięć to ok 24Mb po Bluetooth,wideorozmowy 3g, odtwarzacz mp3 który jest uważany za jeden z najlepszych stosowanych w telefonach ponieważ ma wbudowane 2 głośniki stereo dzięki którym naprawdę dzwięki wydobywający się z telefonu jest bardzo czysty a przede wszystkim głośny ,odczuwalny jest nawet mocny bass jest też GPRS i GPS.
Nie zabrakło oczywiście również aparatu fotograficznego który ma 1,3mpx ,lecz brak w nim auto-focusa i diody LED, zdjęcia wykonane nim są bardzo blade nie mają w ogóle żywych kolorów jego główny konkurent którym był (i nadal jest) SE P910i z aparatem VGA robi lepsze fotki ,ale jak wiadomo nie rozdzielczość odpowiada za jakość fotek tylko optyka ,widocznie tak w A1000 jest na bardzo niskim poziomie. Podobnie jest z filmami ,nie dość ,że mają one ograniczenie do 60sekund (można nagrać "n" filmów lecz w jednym możemy nagrać do minuty materiału i potem trzeba wszystko zaczynać od początku) to mają one bardzo kiepską rozdzielczość ,max 176x144 pix.
Motka pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Symbian UIQ który już dawno umarł i o nim zapomniano ,taki sam system pracuje min w P910i lecz tam wydaję się być to wszysko takie intuicyjne bardzo dobrze poukładane ,tutaj znowusz mamy artystyczny nieład ,przykładowo szykanie dzwonków zajęło mi dobre kilka minut w P910i mamy je po protu w ustawieniach i trzeba wejść w "sounds" aby wyświetliły się wszystkie dostępny dzwięki ,tutaj zaś wchodzimy w aplikajcę "telefon" potem "settings" a następnie "tones" masakra jakich mało.
Procesor tegoż dziwoląga taktowany jest zegarem 160Mhz lecz telefon długo myśli szczególnie podczas wchodzenia w folder ze zdjęciami ,takich miejsc nie ma w konkurencyjnym P910i który ma słabszy procesor bo "tylko" 156Mhz.
W A1000 zabrakło mi tylko WiFi ,poza tym telefon sporadycznie lubił się zrestartować ,widocznie soft nie jest mocną stroną Motki. Pewnie min dlatego A1000 jest u nas rzadkim okazem i Ci co mieli zamiar go kupić decydowali się na urządzenia konkurencyjnych firm. Jest jeszcze jeden znaczący minus ,to bateria który maksymalnie starcza na 2 dni użytkowania a często zdarza się tak ,że smartfona trzeba doładowywać raz dziennie.
poniedziałek, 12 sierpnia 2013
Przybysz z dalekiej Azji czyli NOKIA 6108
Na kilka tygodni stałem się właścicielem wyżej widocznego telefonu. Nokia przeznaczony tylko na rynek Azjatycki w Europie znajduje się co najwyżej kilkanaście sztuk a w naszym kraju ilość tych telefonów można policzyć na palcach jednej ręki ,więc to prawdziwa gratka dla kolekcjonerów. 6108 ma małe wymiary ,bardzo zbliżone do Noki 6610 waga telefonu to ok 100gramów. Telefon bardzo nie wygodnie nosi się w kieszeni ,szczególnie kiedy mamy je dość obcisłe ,ponieważ rysik który znajduje się z tyłu obudowy na środku i jest znacznych rozmiarów skutecznie wbija się w nasze uda ,również nie położymy telefonu na płaskiej powierzchni tak aby nie przechylił się w prawą lub też lewą stronę ponieważ rysik znajduje się jak już napisałem na środku (widać na zdjęciu) telefon skutecznie się przewraca. Z ciekawszych funkcji możemy wymienić: obsługę MMS-ów ,terminarz,alarm wibracyjny ,GPRS,port IRDA i JAVĘ to chyba wszystko co ciekawe ponieważ 6108 jest blizniacza funkcyjnie do wspomnianej wcześniej 6610.
Oczywiście co najciekawsze w tym telefonie znajduję się pod klapką z klawiaturą numeryczną ,po jej odchyleniu oczom naszym ukazuje się panel dotykowy dzięki ,któremu możemy napisać wiadomość sms lub jakąś notatkę poprzez rozpoznywanie pisma odręcznego ,funkcja ta działa bardzo dobrze ,świetnie rozpoznaje nasze litery czy też liczby ,chyba jedna z najdokładniejszych jakie stosowano w telefonach z tego okresu. Aha w 6108 mamy też słownik Angielsko-Chiński (jak już pisałem ten model przeznaczony wyłącznie na Azję) więc taki słownik raczej nam się nie przyda... Cóż więcej powiedzieć ,telefon pozbawiony jest wodotrysków ,typu aparat itp. służy głównie do dzwonienia i wygodnego sms-owania.
Ekran w tym telefonie też jest słaby ,ma 1,5cala rozróżnia 4096 kolorów i ma rozdzielczość 128x128pix ,gołym okiem widać na nim piksele. Bateria podczas mojego użytkowania starczyła na 3 doby.
6108 mogę polecić chyba tylko zapalonym kolekcjonerom ponieważ ów Nokia nie ma w sobie nic ciekawego poza wymienionym już panelem dotykowym. Wykonanie też pozostawia wiele do życzenia ,telefon podczas użytkowania skrzypiał itp, widać nawet farba na przyciskach funkcyjnych poschodziła czasem miałem wrażenie ,że telefon się lada chwila rozleci mi w ręku.
piątek, 5 lipca 2013
Podwójne życie czyli Alcatel 991D
Ostatnio w moje ręce wpadł też ten oto właśnie smartfon Alcatel 991D. Telefon tak niedoceniany i mało spotykany na naszym i nie tylko naszym rynku. Lecz czy słusznie ,za cenę 450-500zł (nowy) otrzymujemy wizualnie bardzo ładny smartfon o sporym ekranie ważący ok 130 gramów. Szkopuł pojawia się gdy wezniemy ów słuchawkę do rąk tani plastik marnej jakości tylna klapka słaby ekran a właściwie jego rozdzielczość niezbyt mocne podzespoły uświadamiają nas dlaczego ten fon jest w takiej a nie innej cenie.
Zacznijmy od ekranu ,ma on 4 cale więc jest niezle lecz jego rozdzielczość to tylko 480x320pix więc widać na nim spore piksele a czerń jest bardzo wyblakła. Za to mamy tutaj ekran pojemnościowy z funkcją multi-touch sprawnie działający. Główną cechą na plus tego urządzenia to możliwość używania dwóch kart Sim jednocześnie przy czym możemy ustawić sobie ,że np Sim1 jest to połączeń i wysyłania sms-ów a Sim2 do nawiązywania połączeń z internetem ,świetna funkcja biorąc pod uwagę fakt ,że nie wszystkie telefony z obsługą dwóch kart tak można ustawić. 991D pracuje na systemie Android w wersji 2,3 i niestety nie możemy jej zaktualizować do nowszej (a szkoda) ,znajdziemy tutaj procesor taktowany zegarem 800Mhz i pamięć ram 256MB nie ma się czym chwalić ,nawet menu podczas przewijania potrafi czasem zamulić. Największym minusem jest chyba to ,że pamięc tego urządzenia to tylko 150MB na aplikacje i gry a teraz porządna gra potrafi zająć nawet powyżej 200MB więc nie ma szans nawet jej ściągnąć nie mówiąc już o odpaleniu. Oczywiście mamy tutaj slot kart pamięci lecz jak wiadomo nie wszystko da się przenieść na kartę pamięci (taki oto wymysł systemu Android).
Poza tym mamy tutaj wszystko czego możemy się spodziewać po low-endowym telefonie: Bluetooth,HSDPA,HSUPA,HSPA,WiFi,GPS,3G radio i odtwarzacz mp3 które grają czysto i głośno dzięki wbudowanemu przyzwoitej jakości głośnikowi.
Nie zapomniano też o aparacie o rozdzielczości hmm... niektórzy twierdzą ,że jest tutaj aparat 3,2Mpx który interpoluje fotki zrobione nim do 5Mpx lecz ja ani w instrukcji ani w ustawieniach aparatu nie znalazłem takiej informacji a po wybraniu największej rozdzielczości w naszym Alcatelu wyskakuje nam 5mpx więc ja się będę tego trzymał ,mamy tutaj 5Mpx ,ale zdjęcia zrobione tym aparatem nawet pomimo ładnej pogody pozostawiają wiele do życzenia jednym słowem pikseloza ! Nie mamy tutaj też Autofocusa za to jest dioda LED. Równie słabo a może nawet gorzej jest z filmami ,piksele i wielkie ścinanie podczas oglądania materiału wideo a maksymalna rozdzielczość to 720x480pix.
Podsumowując smartphon'a mogę go polecić tym którzy potrzebują telefonu na dwie karty Sim a nie chcą nosić dwóch urządzeń jednocześnie przy czym nie zależy im zbytnio aby telefon był demonem prędkości ,za to mogą posłuchać sobie swoich ulubionych utworów mp3 a jak im się one znudzą w każdej chwili mogą włączyć sobie radio. Użytkownicy docenią też na pewno baterię bo wytrzymuje ona od 3 do nawet 4 dni.
Na pewno też docenią go ludzie którzy po kryjomu prowadzą podwójne i nie koniecznie zgodne z przysięgą małżeńską ,życie...
wtorek, 11 czerwca 2013
Mini smartphone Sony Ericsson Xperia x10 mini PRO
Od ok 2 miesięcy użytkuje min ten właśnie telefon. Mały ,zgrabny ,wykonany dosyć estetycznie model Sony pewnie leży w naszej dłoni dzięki gumo podobnej pokrywie baterii. Smartfon jest malutki lecz grubawy i wcale nie taki lekki waży ok 120 gramów co wydaje się być sporą wagą biorąc pod uwagę wymiary telefonu. X10 wyposażony jest w wysuwaną klawiaturę qwerty lecz jest ona zbyt mała (przynajmniej dla mnie) aby na niej wygodnie pisać ,podobnie jest z klawiaturą ekranową lecz coś za coś. Ekran ma "tylko" 2.6cala lecz na telefon takich gabarytów i tak nie jest zle. Wyświetlacz pokaże nam 16mln kolorów o rozdzielczości 320x240pix dzięki czemu przeglądanie fotek czy internetu to jedne z najprzyjemniejszych czynności wykonywanych na tym smartfonie.
Funkcje taki jak: Bluetooth,WiFi,HSDPA,HSUPA,HSPA,czytnik kart pamięci odtwarzacz mp3 czy radio nikogo chyba już nie dziwią ,jest to standard w dzisiejszych słuchawkach. Mój Sony pracuje na systemie operacyjnym Android w wersji 2.1 (standardowo jest 1.6) i nie doświadczyłem na nim nie przyjemności typu zwieszanie czy jakieś większe spowolnienia systemu ,najdłużej czeka się chyba na włączenie radia ,musi minąć kilka sekund aby móc wybrać naszą ulubioną stację. Procesor w X10-tce taktowany jest zegarem 600Mhz a pamięć ram wynosi 256MB więc nie ma co liczyć ,że odpalimy na nim jakieś poważne aplikacje czy zaawansowane gry. Pamięć na aplikacje to też tylko 150MB a wszystkiego na kartę pamięci nie da się przenieść wiec szału nie ma niestety.
Czym byłby dzisiejszy telefon bez aparatu fotograficznego ,oczywiście tutaj taki mamy ,ma matrycę 5Mpx jest też auto-focus jak i dioda LED fotki robione są przyzwoite i śmiało można je przeglądać na ekranie komórki czy też na komputerze. Filmiki też będą do oglądnięcia a ich maksymalna rozdzielczość to 640x480pix. Z poważniejszych minusów mogę jeszcze wymienić cichy głośnik od rozmów więc nie zawsze komfortowo się nam rozmawia przez smartfon Sonego (no chyba ,że jest to dolegliwość tylko mojego egzemplarza).
X10 mini Pro poleciłbym raczej kobietom niż mężczyzną a to oczywiście z racji swoich malutkich wymiarów ,po jej zakupie każdy powinien być w miarę zadowolony tym bardziej ,że jest to aktualnie taniutki telefonik (120-200zł). Gorzej jest z baterią bo wytrzymuje ona maksymalnie do 2 dni używania a zazwyczaj trzeba ją doładowywać codziennie.
Funkcje taki jak: Bluetooth,WiFi,HSDPA,HSUPA,HSPA,czytnik kart pamięci odtwarzacz mp3 czy radio nikogo chyba już nie dziwią ,jest to standard w dzisiejszych słuchawkach. Mój Sony pracuje na systemie operacyjnym Android w wersji 2.1 (standardowo jest 1.6) i nie doświadczyłem na nim nie przyjemności typu zwieszanie czy jakieś większe spowolnienia systemu ,najdłużej czeka się chyba na włączenie radia ,musi minąć kilka sekund aby móc wybrać naszą ulubioną stację. Procesor w X10-tce taktowany jest zegarem 600Mhz a pamięć ram wynosi 256MB więc nie ma co liczyć ,że odpalimy na nim jakieś poważne aplikacje czy zaawansowane gry. Pamięć na aplikacje to też tylko 150MB a wszystkiego na kartę pamięci nie da się przenieść wiec szału nie ma niestety.
Czym byłby dzisiejszy telefon bez aparatu fotograficznego ,oczywiście tutaj taki mamy ,ma matrycę 5Mpx jest też auto-focus jak i dioda LED fotki robione są przyzwoite i śmiało można je przeglądać na ekranie komórki czy też na komputerze. Filmiki też będą do oglądnięcia a ich maksymalna rozdzielczość to 640x480pix. Z poważniejszych minusów mogę jeszcze wymienić cichy głośnik od rozmów więc nie zawsze komfortowo się nam rozmawia przez smartfon Sonego (no chyba ,że jest to dolegliwość tylko mojego egzemplarza).
X10 mini Pro poleciłbym raczej kobietom niż mężczyzną a to oczywiście z racji swoich malutkich wymiarów ,po jej zakupie każdy powinien być w miarę zadowolony tym bardziej ,że jest to aktualnie taniutki telefonik (120-200zł). Gorzej jest z baterią bo wytrzymuje ona maksymalnie do 2 dni używania a zazwyczaj trzeba ją doładowywać codziennie.
piątek, 12 kwietnia 2013
Szał w 3D czyli LG P920 Optimus 3D
Przez kilka miesięcy byłem użytkownikiem tego właśnie smartphon'u ,telefonu bardzo eleganckiego wykonanego z bardzo dobrej jakości materiałów po prostu telefonu z wyższej półki. Tylna klapka pokryta gumo podobną fakturą która ma zapobiec aby nasz cenny telefon nie wypadł nam z ręki. P920 jest dość sporych rozmiarów wszystko to za sprawą min dużego ekranu o przekątnej 4,3cala lecz mimo tego nasz Lg dobrze i wygodnie leży w dłoni. P920-stka jest też (nie boję się użyć tego słowa) ciężka waga to ok 168 gramów dzięki czemu zawsze będziemy wiedzieć ,że jest w kieszeni i raczej nigdy o nim nie zapomnimy bo będzie nam w tedy "za lekko".
O ile mnie nie myli pamięć P920 jest pierwszym telefonem który został wyposażony w ekran technologi 3D ,na bocznej stronie mamy przycisk "3D" który aktywuje nam menu w tej technologi (widoczne na fotce) i jest zdecydowanie ciekawsze od zwykłego Androidowego menu. Gry w 3D można grać godzinami i zapomnieć o szarej rzeczywistości.
Z ważniejszych funkcji można wymienić: 3G,HSDPA,HSPA,HSPA+,WiFi,Bluetooth,GPS,odtwarzacz mp3,slot kart pamięci micro SD (wbudowana pamięć to 8GB). Największym dla mnie nie miłym zaskoczeniem jest brak radia (w telefonie tej klasy to nieporozumienie ,wydaje się ,że LG strzeliło sobie w kolano). Więc trzeba zadowolić się naszą ulubioną muzyką w postaci mp3-jek. Smartfon pracuje pod kontrolą systemu Android ,ma 512MB ramu i dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1GHZ. Dzięki temu przez te kilka miesięcy nigdy mi się nie zawiesił ani nie było też większych zamuleń. Nawet jak włączyłem kilka aplikacji jednocześnie dawał sobie radę a ów apek miałem całkiem sporo.
Następną świetną funkcją jest robienie zdjęć w 3D ,ponieważ LG ma z tyłu dwa aparaty jest to możliwe. Mamy tutaj oczywiście auto-focus i diodę LED. Matryca aparatu to 5MPX lecz dla zdjęc robionych w 3D ta rozdzielczość się zmniejsza do 3MPX a 5MPX zostaje dla zdjęć wykonanych normalnie. Fotki prezentują się wyśmienicie! Podobnie jest też z materiałami wideo dla techniki 3D max rozdzielczość to 1280x720p a dla zwykłego wideo telefon nagrywa w full HD czyli 1920x1080pix. Wszystko to potem możemy obejrzeć na świetnym ekranie naszego smartfonu o rozdzielczości 800x480pix i przekątnej 4,3cala ,jest też oczywiście multi-toch ale uwaga nie rozciągniemy zdjęcia które jest robione w 3D poprzez multi-toch ,działa to tylko na "zwykłych" fotkach.
Podsumowując telefon polecam tym którzy w dzisiejszych czasach chcą mieć 3D nawet przy sobie w kieszeni jest teraz na to moda i może warto zainwestować w telefon z takim ekranem ,tym bardziej ,że P920 nie jest bardzo droga aktualnie ok 500-700zł za egzemplarz w bdb stanie oczywiście używany ,pamiętajmy ,że świat nie kręci się tylko wkoło Samsunga czy HTC ,a LG (i nie tylko) robi coraz lepsze telefony więc obalam mit ,że aktualne telefony LG są "złe" jest wręcz odwrotnie są świetne a nawet przewyższają swoich konkurentów w niektórych funkcjach! Trzeba tylko pamiętać aby zawsze mieć ładowarkę blisko siebie bo przy normalnym użytkowaniu bateria starczy nam do 2 dni, a podczas zabawy z WiFi itp,trzeba będzie doładowywać nasz telefon nawet kilka razy dziennie.
wtorek, 29 stycznia 2013
Internetowy brzydal Sony Ericsson G702,P220,BeiBei
W końcu wpadł w moje dłonie po długich poszukiwaniach prototyp Sony Ericsson'a ,model G702 ,lecz w informacjach o telefonie G702 oznaczony jest jako model P220. Można go też nazwać bardziej pieszczotliwie jako BeiBei. Telefon jest prawdziwym rarytasem w naszym kraju ok 2-4 modeli a działających na całym świecie tylko kilka sztuk (mój oczywiście w 100% sprawny). Smartfon ten nie grzeszy urodą choć jak wiadomo to tylko kwestia gustu a o tym nie dyskutujemy ,według mnie za dużo klawiszy a na zewnętrznych klawiszach mamy ikony które podświetlają się po wejściu w przeglądarkę internetową w końcu BeiBei miał być modelem głownie przeznaczonym do surfowania po internecie a ów klawisze miały w tym pomóc lecz jest wręcz przeciwnie klawisze nie mają praktycznie żadnego odstępu od siebie i ciężko jest trafić w ten który nas aktualnie interesuje również kiedy są podświetlone te "ikony internetowe" dalej świecą się nam literki i cyferki co powoduje niesamowity bajzel i jest to nie do ogarnięcia!
Pod ekranem mamy znany min z telefonu Lg Shine "scroll" lecz ten tutaj jest chyba jeszcze mniej wygodny od tamtego ,mały i nie poręczny a aby coś nim zatwierdzić potrzeba paranormalnych zdolności (których ja niestety nie posiadam). Zdecydowanie wygodniej obsługiwać telefon ekranem dotykowym który oczywiście mamy w naszym p220 ,jego rozdzielczość to 320x240pix a przekątna to 2,4cala ,wyświetlacz prawidłowo reaguje na dotknięcie rysika. System operacyjny to nic innego jak Symbian w wersji UIQ 3.3 taki sam jak w posiadanym przeze mnie SE P5i PARIS ,warto powiedzieć ,że tylko te dwa telefony mają UIQ w tej wersji.
G702 jest bardzo smukły i lekki więc jeśli ktoś zdecydowałby się używać go na co dzień nie zaciąży nam w kieszeni waga to ok 90-95gramów. Tylko tylna klapka jest tak jakby upchnięta na siłę i nie trzyma się ona zbyt pewnie ,więc trzeba uważać aby jej nie zgubić. Powiem jeszcze ,że podczas kilku dniowego użytkowania telefon zawiesił się tylko raz ,więc szybkie wyciągnięcie baterii i wszystko wróciło do normy. Denerwujące jedynie może być to ,że telefon nie grzeszy prędkością działania i trzeba być cierpliwym podczas jego użytku ,procesor to tylko 208Mhz jednostka. Na baterię też nie powinniśmy specjalnie narzekać ok 3,5dnia działania.
Z ciekawszych funkcji można wymienić : WiFi ,HSDPA ,GPS ,radio jak i odtwarzacz mp3 który gra zadziwiająco czysto i głośno ,slot kart pamięci M2 (wbudowana pamięć jest taka sama jak w Parisie 151MB) i to chyba wszystko. No,mamy też aparat z matrycą 3,2Mpx lecz niestety bez diody LED jak i bez auto-focusa ,poza tym fotki robione tym telefonem są bardzo ciemne (widocznie oprogramowanie aparatu nie zostało do końca dopracowane ,w końcu to proto) więc fotek tym sprzętem raczej robić nie będziemy ,podobnie jak kręcić filmów chociaż obraz jest zaskakująco płynny lecz znowu ciemny a rozdzielczość to filmów to 320x240pix.
Podsumowując P220 to słuchawka raczej do położenia na półce niż do normalnego użytku (taki urok większości prototypów) niech sobie bezpiecznie leży i cieszy nam oczy. Ten komu uda się go kupić nie będzie zawiedziony ,bo będzie jedną z kilku osób która ma BeiBei'a i też unikatowy wymarły już system operacyjny którego nie wszyscy mieli okazję poznać.
czwartek, 24 stycznia 2013
Wielka trójka SE - PARIS ,ALICIA .LIZZY
Ponownie zawitało u mnie kilka prototypów ,lecz są to już "okazy" ,które mieliśmy przyjemność już poznać (były tutaj przeze mnie opisywane). Lecz pewnie spostrzegawczy zauważą iż ta Alicia ,którą teraz posiadam różni się troszkę od tej którą posiadałem wcześniej min: ta niema wewnątrz napisu SE123 ,ale ma za to na zewnętrznej stronie napis "Sony Ericsson" (poprzednia nie miała) i również aktualna posiada pomarańczowe paski które oddzielają klawisze od siebie a tamta miała również pomarańczowe ,ale uwaga...kropeczki (ponoć jest 6 rodzajów W707 ,lecz tak naprawdę nikt do końca nie jest tego pewien).
P5i Paris jest znowu w bardzo unikatowym i poszukiwanym kolorze czarno-złotym (poprzedni był czarno-srebrny). A M610i jest bialutki (poprzedni był czarny).
wtorek, 8 stycznia 2013
Aluminiowe szaleństwo NOKIA N8
Przez kilka ładnych tygodni (równocześnie z Galaxy S) byłem w posiadaniu Noki N8. Smartfona ,który jest bardzo elegancki ,bardzo dobrze leży w dłoni pomimo przecież nie małej wagi (ok 135gramów) i z rewelacyjnym aparatem ,ale o tym za chwilkę. Nokia bardzo mi się spodobała i z wyglądu i z funkcji (a nie jestem fanboyem tego fińskiego producenta). Bardzo dobry oczywiście pojemnościowy i z multi-touchem ekran wydaję się być kompromisem wśród ekranów niektórych smartphonów co mają 4,3cala i więcej ,nie jest za duży ale też i za mały ma 3,5cala i dla mnie to wymiar wręcz idealny (oczywiście jeśli chodzi o ekrany komórek a nie jakieś inne kategorie ;-)). Dzięki temu bez problemu nasza N-ósemka zmieści się w kieszeni naszych spodni. Wyświetlacz ma rozdzielczość 640x360pix i bardzo dobrze reaguje na nasze paluszki. Moja była już (niestety) N8 pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego SYMBIAN Belle ,procesor jest taktowany zegarem "tylko" 680MHZ lecz SYMBIAN nie jest wymagający dzięki czemu nie uświadczymy tutaj żadnych przymuleń ,nawet jak otworzymy kilka aplikacji jednocześnie.
Gorzej jest natomiast ze stabilnością ,podczas tego kilku miesięcznego użytku telefon zawiesił się mi trzy razy i nic nie można było zrobić ,nawet wyjęcie baterii nie pomogło ponieważ jak wiemy N8 ma niewymienialną baterię i najlepiej gdy już nam się ona zużyje oddać do dobrego serwisu .który nam tę czynność wykona. Więc smutny i poirytowany musiałem wcisnąć wszystkie klawisze jednocześnie ,po kilku sekundach telefon zawibrował i ożył ,pomału zaczął się włączać (bo troszkę to trwa).
Z głównych funkcji jakie posiada ten Fon można wymienić: odtwarzacz mp3 ,radio ,pamięć 16GB którą można rozbudować dzięki kartą pamięci MicroSD ,HSDPA,HSUPA,HSPA,GPS,WiFi,wejście HDMI transmiter FM i wiele więcej funkcji których nie będę tutaj wymieniał bo troszkę by to zajęło czasu.
Rewelacyjną funkcją jest też Host USB dzięki któremu do naszego telefonu możemy podłączyć np: pendrive i zrzucać sobie z niego pliki do pamięci naszego urządzenia (świetna funkcja).
Oczywiście trzeba tutaj też wspomnieć o aparacie ,który jest niesamowity bije go chyba tylko (według mnie) aparat w Noki 808 (41MPX!),a przypomnijmy ,że N8 jest już dość leciwym narzędziem ,i też jako jeden z nielicznych posiada matrycę aż 12MPX! Fotki co tu dużo pisać ,są po prostu świetne i w telefonie wyglądają rewelacyjnie jak i na ekranie naszego komputera. Bez problemu ten smartfon może zastąpić nam naszą kompaktową cyfrówkę. Mamy tu oczywiście mnóstwo ustawień aparatu jak i prawdziwą ksenonową lampę błyskową. Podobnie jest z filmami są świetnej jakości i nagramy je w HD 1280x720pix czyli tzw 720p.
Telefon ten jest naprawdę bardzo dobry ,gdyby jeszcze nie te zwiechy...ale cóż nie można mieć wszystkiego (niestety). Mamy też tutaj min OVI sklep podobnie jak na Androidzie jest sklep Google Play ,jest na nim sporo aplikacji i gier ,troszkę mniej niż na Androida lecz na pewno każdy znajdzie coś dla siebie i śmieszą mnie ludzie którzy mówią ,że na Symbiana niema aplikacji (widocznie nigdy z nim do czynienia nie mieli). Minusem jest też wspomniana bateria której nie da się samodzielnie wymienić (chyba ,że mamy taki sprzęt u siebie w domu) i najlepiej oddać telefon do serwisu ,kryzys Noki daję się chyba we znaki skoro chcą bić pieniądze na prostej czynności wymianie ogniwa. Lecz pomijając ten fakt bateria jest bdb i starcza na ok 4dni użytku. Smartphone mogę polecić tym którzy nie mogą rozstać się ze swoim aparatem kompaktowym bo N8 bez problemu go zastąpi. Ma też świetny ekran AMOLED i masę innych gadzetów dzięki którym nikt podczas zabawy (bez skojarzeń) nie będzie się nudził.
Gorzej jest natomiast ze stabilnością ,podczas tego kilku miesięcznego użytku telefon zawiesił się mi trzy razy i nic nie można było zrobić ,nawet wyjęcie baterii nie pomogło ponieważ jak wiemy N8 ma niewymienialną baterię i najlepiej gdy już nam się ona zużyje oddać do dobrego serwisu .który nam tę czynność wykona. Więc smutny i poirytowany musiałem wcisnąć wszystkie klawisze jednocześnie ,po kilku sekundach telefon zawibrował i ożył ,pomału zaczął się włączać (bo troszkę to trwa).
Z głównych funkcji jakie posiada ten Fon można wymienić: odtwarzacz mp3 ,radio ,pamięć 16GB którą można rozbudować dzięki kartą pamięci MicroSD ,HSDPA,HSUPA,HSPA,GPS,WiFi,wejście HDMI transmiter FM i wiele więcej funkcji których nie będę tutaj wymieniał bo troszkę by to zajęło czasu.
Rewelacyjną funkcją jest też Host USB dzięki któremu do naszego telefonu możemy podłączyć np: pendrive i zrzucać sobie z niego pliki do pamięci naszego urządzenia (świetna funkcja).
Oczywiście trzeba tutaj też wspomnieć o aparacie ,który jest niesamowity bije go chyba tylko (według mnie) aparat w Noki 808 (41MPX!),a przypomnijmy ,że N8 jest już dość leciwym narzędziem ,i też jako jeden z nielicznych posiada matrycę aż 12MPX! Fotki co tu dużo pisać ,są po prostu świetne i w telefonie wyglądają rewelacyjnie jak i na ekranie naszego komputera. Bez problemu ten smartfon może zastąpić nam naszą kompaktową cyfrówkę. Mamy tu oczywiście mnóstwo ustawień aparatu jak i prawdziwą ksenonową lampę błyskową. Podobnie jest z filmami są świetnej jakości i nagramy je w HD 1280x720pix czyli tzw 720p.
Telefon ten jest naprawdę bardzo dobry ,gdyby jeszcze nie te zwiechy...ale cóż nie można mieć wszystkiego (niestety). Mamy też tutaj min OVI sklep podobnie jak na Androidzie jest sklep Google Play ,jest na nim sporo aplikacji i gier ,troszkę mniej niż na Androida lecz na pewno każdy znajdzie coś dla siebie i śmieszą mnie ludzie którzy mówią ,że na Symbiana niema aplikacji (widocznie nigdy z nim do czynienia nie mieli). Minusem jest też wspomniana bateria której nie da się samodzielnie wymienić (chyba ,że mamy taki sprzęt u siebie w domu) i najlepiej oddać telefon do serwisu ,kryzys Noki daję się chyba we znaki skoro chcą bić pieniądze na prostej czynności wymianie ogniwa. Lecz pomijając ten fakt bateria jest bdb i starcza na ok 4dni użytku. Smartphone mogę polecić tym którzy nie mogą rozstać się ze swoim aparatem kompaktowym bo N8 bez problemu go zastąpi. Ma też świetny ekran AMOLED i masę innych gadzetów dzięki którym nikt podczas zabawy (bez skojarzeń) nie będzie się nudził.
Subskrybuj:
Posty (Atom)